Strona 9 z 161

Re: POŻEGNANIA

: piątek 15 maja 2009, 06:58
autor: bea100
We śnie, spokojny i cichuteńki,
opuścił braci Uświt maleńki...
Z nosem przy ziemi, w ślad za Urodą,
poszedł się zmierzyć z wielką przygodą.
Teraz są razem, siostra i brat,
za Mostem z Tęczy poznają świat....

(wierszyk autorstwa Basi)

Re: POŻEGNANIA

: piątek 15 maja 2009, 22:07
autor: Puzon
Beatko tak Ci wspolczuje, natura jest nieublagalna , pamietasz rok temu przezywalismy to z Rafalem

Re: POŻEGNANIA

: piątek 15 maja 2009, 22:12
autor: bea100
Dziękuję za współczucie. Pamiętam Ilonko...wtedy z 12 zostało po paru dniach 8 :(

Re: POŻEGNANIA

: piątek 15 maja 2009, 22:18
autor: Malgosiaczek_27
Ten wierszyk na pożegnanie był piękny, choć smutny :( Niech oboje szczeniorków zazna tej wielkiej przygody za tęczowym mostem. Ehhh... widocznie tak musiało być... Beatko teraz juz bedzie tylko lepiej. :marzyc_2: Musi być :prosze_1:

Re: POŻEGNANIA

: piątek 15 maja 2009, 22:18
autor: Puzon
pamietasz Farciarza odszedl po 3 tygodniach to jest bol, jak natura reguluje od razu na poczatku istnienia , bol jest mniejszy i czlowiek jest to w stanie bardziej przyswoic. Jest to bardzo niesprawiedliwe - ale trzymam za Was kciuki i mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko ok

Re: POŻEGNANIA

: wtorek 19 maja 2009, 06:24
autor: czardasz
Ogromnie współczuję :(
Też dopiero co straciłam psa, więc wiem jak się człowiek czuje, jakby odszedł członek rodziny...

Re: POŻEGNANIA

: sobota 23 maja 2009, 13:51
autor: samograj
O matko.... nic nie wiedziałam o Tych wszystkich stratach, o których tutaj przeczytałam...
Sprowadzona wierszem Basi z Psiakości, zerkęłam w POŻEGNANIA (Beatko... strasznie musi boleć odejście takich maluszków... my walczyliśmy o życie tygodniowych haszczątek....nam się udało i... nie potrafię sobie wyobrazić, co by było, gdyby odeszły...)
UŚWIT[*] URODA[*]
Żal SÓWKI, cioci mojej ŻMIŁKI.... ją znałam, jej robił zdjęcia Krzysiek na Klubówce w Świerklańcu, na słynnym pieńku - nie ma już Krzyśka... nie ma Sówki :placzek: (muszę poszukać tych fotek).

Żal innych psiaków tutaj wymienionych[*] - kto jak kto, ale ja akurat wiem, co to znaczy śmierć bliskiej istoty: wrzesień 2003 umiera WOJAN Ostoja Smarzewska (14 lat wspólnego życia), na wiosnę 2004 tracę FRAJDĘ Samograj (8 lat), jesienią umiera mój TATA (nagle, 66lat), w lecie 2005 odchodzi SONATA z Gończaków (14 lat, sunia zapatrzona we mnie jak w obraz), we wrześniu 2008 umiera Krzysiek(wredny glejak - ogromne cierpienie, 49 lat) za nim w drugi dzień zeszłorocznych Świąt Bożego Narodzenia podąża haszczanka Śnieżka..... (tragicznie,5 lat).
C'est la vie!!! Bo co mam innego powiedzieć...........................................

Wszystkim bardzo współczuję.

Re: POŻEGNANIA

: niedziela 24 maja 2009, 22:05
autor: samograj
AKIRA Nevdek odeszła za TM [*] - nie mam jej zdjęcia ;( ... miała 2 dni, była ostatnia z miotu.
Miała zostać w Czechach.....

Re: POŻEGNANIA

: niedziela 24 maja 2009, 22:29
autor: Ania W
:cry: Bardzo współczuję...

Re: POŻEGNANIA

: niedziela 24 maja 2009, 23:01
autor: diamantina
Dla Akiry ['] :(