Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
: piątek 13 mar 2020, 00:12
Nie Ewo, nie mętny potok….To dno i dwa metry mułu!
Rzadko używam kategorycznych stwierdzeń, ale tym razem po prostu inaczej nie mogę... Nie łudzę się i nie liczę na refleksję czy opamiętanie- jak widać szans na to nie ma żadnych. Po prostu jestem głęboko przekonana, że takiego wpisu nie można pozostawić bez komentarza.
Oooo…chyba zaczyna się tworzyć nowa, alternatywna historia. Chociaż nie, w sumie mamy pewne zbieżne fakty : p. Robert szukał domu dla młodszej suki (raczej nie o przydatność chodziło, bo starszej nigdy więcej nie rozmnożył)….a inni dla starej, nieprzydatnej, bo młodsze mogły brylować na wystawach i rodzić. To rzeczywiście fakt godny do z a u w a ż e n i a !Marzena i Czarek pisze: ↑czwartek 12 mar 2020, 15:09 P. Robert szukał domu dla młodszej suki, bo wysterylizowana, ze złamanym ogonem i chorymi oczami, Manga nie była mu do niczego potrzebna.
Od kiedy została od nas zabrana to jest już jej 2-3 dom. Nigdzie nie była dłużej niż tydzień. Hodowca też jej nie zatrzymał. S z k o d a, ż e t e g o n ie z a u w a ż y ł a ś!
Dobre! Przy tym fragmencie to się nawet ubawiłam!Marzena i Czarek pisze: ↑czwartek 12 mar 2020, 15:09Ty powinnaś odpowiedzieć za to co zrobiłaś na Euro Dog Show, a właściwie że nic nie zrobiłaś w tytule promocji rasy. Przesiedziałaś 4 dni schowana za ladą i zasłonięta słonecznikami . Widziałaś jak promowały się inne rasy, inne kluby, przedstawiciele innych krajów.

Jako, że i ja się przez 4 dni (i piąty caluśki wieczór do nocy), również chowałam na stoisku (pewnie za nawłocią, skoro słoneczniki były zajęte, albo za dynią

W związku z tym, że padł tak poważny zarzut, chętnie jako osoba współtworząca owo stoisko, będące taką hańbą dla rasy, chętnie poddam się osądowi. Tylko nie wiem co zasugerować - nie wiem do jakiego organu zgłasza się takie przewinienia.
Gdybym jeszcze kiedykolwiek otrzymała taką propozycję zrzeknę się jej na Waszą korzyść – dam znać możliwie szybko znać, żebyście mogli sobie zaklepać kilka dni urlopu na tę okazję.
O przepraszam! To mój cel w życiu! To znaczy Kasiawro zaangażowała się w to całą swoją osobą, ale nie wiem czy teraz nie odebrałam Ci tej radości.Marzena i Czarek pisze: ↑czwartek 12 mar 2020, 15:09Cieszy mnie ,że znalazłaś cel w życiu- mierzenie ogarków. Jak zużyje ci się miarka to osobiście kupię ci nową „linijkę”, ołówek i kajecik.
Póki co poprzednia miarka służy, ale duńskich nie polecam. Lepsza niemiecka .
Marzena i Czarek….wstyd, po prostu wstyd i nic więcej do dodania.Marzena i Czarek pisze: ↑czwartek 12 mar 2020, 15:09a dla Ewki - cieszy mnie twój powrót do zdrowia .
Spokojnie, koniec forum wieszczono już dobrych kilka lat temu. Jednak jakoś dycha od tamtego czasu.
W każdym razie zawsze to lepiej, że to będzie śmierć naturalna, a nie eutanazja….