Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

I Jeszcze coś z naszych łąk... Niestety

I powiem Wam, że w listopadzie nad Wisłą było dużo fajniej niż teraz. Dlaczego? Stan Wisły był tak niski, że było gdzie pospacerować Zrobiła się taka fajna plaża! Tyle piachu! Nie wiem jak wasze ogarki, ale Ford uwielbia plażę. Uwielbia biegać po piachu! Bez smyczy oczywiście Teraz niestety poziom dużo, dużo wyższy i już miesjca na bieganie jak na lekarstwo....
Zobaczcie jak wyglądało to na jesieni...

No i jeszcze parę muszę wrzucić W ramach przerwy od ogarów

No i... dobranoc -ny Ford z lutego 2017 roku, kiedy jeszcze miał zaledwie 8 miesięcy

Dawno mnie tu nie było... Wróciłam do pracy na etat i... sami rozumiecie
Ostatnio - tzn. kiedy zrobiło się cieplej - zaczęliśmy znowu szkolić się tropowo. Tak się cieszę, że mamy taką możliwość. Wszystko dzięki Jurkowi Dyło, który poświęca nam swój czas i wiedzę W tym roku przeszliśmy już z nim 2 ścieżki i nieźle nam idzie. Byliśmy też na 1 szkoleniu organizowanym dla GP, więc Ford był tam jedynym OP. Oprócz nas 1 spaniel myśliwski. Najfajniej było z gończymi, kiedy instruktor, która szła ze mną i z Fordem nie mogła się nadziwić, że on tak spokojnie pracuje...
Na jedno z tropień pojechała ze mną koleżanka z osiedla ze swoją GP Florą. Parę fotek zatem

Święta. Święta i po świętach! A po świętach w tym roku? Weekend majowy. Mógł być bardzo długi
A po weekendzie majowym
Świeżutki jak bułeczka Ford Czarnoleska Poezja Grand Champion Polski
Tym razem ekspresowo został zatwierdzony, aż jestem w szoku. Z tej okazji jedziemy w niedzielę uczyć nadal tropić. Tym razem z GP głównie. Drugi już raz zresztą
Także tego... do zobaczenia na klubówce, Święcie ogarów!

Brawo Wy

Gratulacje dla pięknego kawalera

W Poniedziałek Wielkanocny odbyliśmy fajny spacer rodzinny. Pojechaliśmy do pobliskiego Rezerwatu Wyspy Świderskie na spacer. Psi. Całą rodziną. Co nie zdarza się zbyt często. Córce swojej osobiście zakazałam spaceru z Fordem, bo za młoda, za filigranowa, waży pewnie tyle co on. Boje się, że go nie opanuje... Lepiej chuchać i dmuchać na zimne. Mąż mówi, że to mój pies i moja pasja. To prawda więc Ford spaceruje zawsze ze mną, a od BARDZO WIELKIEGO DZWONU z panem
Teraz wszyscy razem. Nadia zapytała czy może wejść na drzewo, a Ja beztrosko odpowiedziałam, że tak... Dlaczego? Pewnie się domyślacie, ale zobaczcie....