Strona 9 z 11
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 09:22
autor: carmen
Aktynowiec nie martw się... dla moich rodziców też bardzo wiele rzeczy (psich) jest głupich a mimo to w wakacje nie mają auta byłam 3 dni w Białymstoku

dzięki MagdzieM

Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 09:35
autor: Aszemi
Aha, Aszemi się wybierała do Grzmilasa, dojechała?
Nie dojechała bo stwierdziła że poczeka do wiosny bo będzie cieplej bo Salwa do tej pory będzie bardziej posłuszna... a teraz jak czytam i po rozmowach z doświadczonymi osobami to stwierdzam że dobrze zrobiłam bo po pierwsze Salwa rok skończy w styczniu- patrz suwaczek w podpisie a po drugie zacznę od łatwiejszych rzeczy typu zagrody więc nie wiem czy nawet do wiosny się wyrobimy.
Czas pokaże

Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 10:00
autor: Józef
Aszemi pisze:Salwa rok skończy w styczniu
Tak, jak czytam i słucham doświadczonych bardziej to co prawda są przypadki z sukcesami 7 miesięcznych psów na polowaniach, ale rysuje się obraz że (szczególnie przy Ogarach) rok to minimum, a przesunięcie w kierunku półtora roku (14-16 miesięcy) to bezpieczne optimum.
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 10:09
autor: Aszemi
Więc mamy czas

Może na ścieżki i zagrody i z pewnością na dopracowanie przychodzenia

Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 10:27
autor: Józef
Aszemi pisze:dopracowanie przychodzenia

Gwizdek Aszemi. Wielki, głośny gwizdek. Dostałem od p. Czecha w zagrodzie za symboliczną kwotkę. Tydzień treningu przed polowaniem (codziennie wieczorem) i przychodził Kusy że cudo. Dwa gwizdy przychodzi. Jeden gwizd zmiana kierunku (to już nie takie łatwe, trza się nabiegać z psem).
Proste jak budowa cepa. Do tego codzienna powtarzalność i masz problem z głowy. Ale może zacznij gwizdać w zagrodzie właśnie, będzie pies miał przyjemne skojarzenie

. Przynajmniej tak było u nas, mogę tylko pisać o naszych doświadczeniach, nie czuję się ekspertem.
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 11:22
autor: Aszemi
Józku a masz jakiegoś linka może z allegro do polecenia??
A jeśli nie Ty to może ktoś inny??
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 11:50
autor: MartaK
carmen pisze:Aktynowiec nie martw się... dla moich rodziców też bardzo wiele rzeczy (psich) jest głupich a mimo to w wakacje nie mają auta byłam 3 dni w Białymstoku

dzięki MagdzieM

ojcem się nie przejmuje

mam tylko nadzieję, że psie sporty też nie są głupie
gwizdek jest świetny. Jeśli za pierwszym razem odwołam Aktyna od obszczekiwania dzika, to tylko gwizdkiem.

ja mam taki:
http://www.billik.republika.pl/pages/gwipies.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
razem z przesyłką 25, albo 30 zł.
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 12:28
autor: carmen
ależ oczywiscie, że są... i w MOIM wieku powinnam się zając poważnymi sprawami
a ja na to ...
ja miałam gwizdek... ale moja suka się go bała

Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 13:37
autor: Grzmilas
Aszemi idź na całość i naucz się grac na rogu myśliwskim.
Do Ogara bardziej pasuje róg niż gwizdek.
Moja Drumla - Rącza, też nigdy nie była, nie jest i nie będzie posłuszna.
Ale robi wszystko to, czego od niej oczekiwałem.
Ogar - ma „zamiatać” miot z pięknym gonem i na koniec się meldować
Co do rogu.
Pamiętam jej pierwsze polowanie, takie same obawy jak Twoje.
Już po pierwszym miocie zauważyłem, że zdecydowanie lepiej reaguje na sygnałówkę myśliwską, niż gwizdek.
Dlaczego? - bo kojarzy Jej się z polowaniem:) (wolnością, pięknymi przeżyciami, chwilami zapomnienia, itp.itd…….Dorob-rozwinie;)
Pozdrawiam
Grzmilas
Re: Przywracamy Ogara Polskiego polowaniom - z przekonaniem
: piątek 26 gru 2008, 13:41
autor: Aszemi
Grzmilas pisze:Aszemi idź na całość i naucz się grac na rogu myśliwskim.
Może się mylę ale wyczuwam sarkazm...