Grot pisze:Przykro nam że kolejny ogarkowy młodzieniec musi cierpieć. Miejmy nadzieję że dieta i suplementy pomogą i obejdzie się bez skalpela.
My odchudziliśmy Grota zmniejszając porcję dzienną karmy o połowę, przy małym ruchu stracił na wadze w ciągu miesiąca.
Życzymy dla Was dużo wytrwałości i dużo zdrowia dla Azji

Dziękujemy za wsparcie to naprawdę dużo daje, nie tracimy nadziei skonsultujemy zdjęcie z jeszcze innym weterynarzem jeśli bedzie trzeba pojedziemy z Azją do warszawy, qzia(właścicielka Ajszy- mamy Azji ) zaoferowała nam pomoc,zaoferował nam pomoc także pan Jarek(właściciel Ł-Bohuna) czyli ojca Azji... może nie będzie tak strasznie
A dla Grocika także dużo zdrówka i wytrwałości dla Was.