Strona 9 z 14
Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: poniedziałek 24 wrz 2012, 21:05
autor: weszynoska
Śliczne

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: poniedziałek 24 wrz 2012, 21:33
autor: panbazyl
Cudniaste!!!! Słodziaki

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: poniedziałek 24 wrz 2012, 21:51
autor: ania N
Ania twarda jesteś - tyle pięknot i nic do domu nie zabrałaś?

Ja się łamię od samego patrzenia na zdjęcia.
Foty śliczne i wcale lampa nie przeszkodziła.

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: poniedziałek 24 wrz 2012, 23:55
autor: irie
Piekne sa! Napatrzec sie nie mozna

A jakie super uchole dlugasne u niektorych
Ania, swietne zdjecia

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: wtorek 25 wrz 2012, 17:20
autor: Aszemi
Fantastyczne fotki dorodnych kluseczek i chociaż czarny czaprak jest pożądany to ja i tak jakoś zawsze te jaśniejsze wolę

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: wtorek 25 wrz 2012, 18:36
autor: hania
Ja też się Ani dziwię

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: wtorek 25 wrz 2012, 20:55
autor: SARABANDA
Ja myślę że w tej sprawie decyduje Łoza , nie Ania.
________________
Małgosia&S&C
Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: wtorek 25 wrz 2012, 21:05
autor: Ania W
SARABANDA pisze:Ja myślę że w tej sprawie decyduje Łoza , nie Ania.
O nie
To Ania ma ostatnie słowo w tej kwestii - Łoza po tym jak ją obserwowałam u "O" Olfactusów jest na etapie matkowania więc takie dzieciaki zapewne byłyby ok. Czy równie tolerancyjna byłaby w stosunku do dorosłych - tego jeszcze nie wiem

No i gdyby z każdej z wizyty u szczeniaków wracała z jakąś sztuką to miałabym prawdziwą psiarnię....i na pewno wyrok eksmisji w kieszeni
Z tej wizyty pewnie wróciłabym z dwoma, bo nie mogłabym się zdecydować czy ciemniutki przystojniak czy baczna obserwatorka

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: środa 26 wrz 2012, 19:11
autor: ania N
Ciemniutki przystojniak tez mi wpadł w oko.

A obserwatorka pewnie fajnym kumplem będzie.

Re: Ogarowe Granie w Psiej Comecie 26.07.2012
: środa 03 paź 2012, 09:44
autor: qzia
Ogarowe granie w związku z produkcją niezliczonej ilości qp

zostało wymeldowane z domu do woliery. Dzieciaki mają 30 m2 do biegania. Mnóstwo kocich zabawek. Budę, koci domek i transporter do spania. I tak wszyscy wolą spać na wyleczonej z budy słomie i obszarpanym materacyku. Woliera jest zadaszona i z 3 stron osłonięta od wiatru więc przeciągów nie ma. W chłodniejsze dni tworzą elegancką piramidkę z ogarzych ciałek. Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z 7 letnim synkiem. Po 2 godzinach zmagań z ogarzą ekipą, siłą wyciągałyśmy małego od szczeniaków. Był gotowy zamieszkać z nami na kilka dni, tak mu się podobało.

Do woliery zaglądają także koty, żeby sprawdzić czy już jest spokój czy nadal ekipa rozrabia. Na szczęście koty mają podesty na wysokości, więc z góry przyglądają się obszczekującym ich dzieciakom. W piątek szykujemy się do przeglądu

i może większośc maluchów rozjedzie się do domków.
