Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

A Kraków jest na południu i jak się Danusia w końcu z remontem obrobi to fotke zbiorową wstawi..żeby nie było , że tradycja ginie w narodzie

Wigro i widzisz przekonałeś mnie tym normalnym opisem i za rok pewnie sie stawie
a z chowaniem po krzakach to jak zwykle przesadzasz bo w sobote był upał straszny i tylko desperat stanąłby w słońcu w dodatku z psem
a na fote naprawde jest ciężko wszystkich zebrac raz sie postaraj sie przekonasz

fajne zdjęcia można więcej
Brawa dla Wygranych

Ostatnia wieloogarowa wystawa z udziałem Balta była w Sopocie 2011. Tydzień przed Piotrkowem. Na dwanaście psów obecnych na focie mam 10. Dwa usprawiedliwione bo spieszyły się na klubówkę posoków.
Gostynin leży na Mazowszu. W tym roku było zgłoszonych sześć ogarów i tyle mam na zbiorówce. Czyli można.

Haniu i Aniu - dzięki, poprawiłam
Co do samej organizacji wystawy, to mi również się podobało. Teren duży, piękny i cichy, z dala od gwaru miasta. Z tojek nie korzystałam, ale do wody bez problemu i bez kolejki dotarłam, parking olbrzymi (przy wejściu bocznym, do którego skierował mnie organizator) mnóstwo miejsc i również bez kolejki. Rzeczywiście ringi dość małe. Ale ogólnie byłam pod wrażeniem przestrzeni jaka była do dyspozycji dla całej imprezy.

Ja zrezygnowałam z przyjazdu, bo żar lał się z nieba a bym musiała z Franiem przyjechać . Wrześniowa krajowa też tam, może organizatorzy wyciągną wnioski i nie będzie już żadnych problemów.

Sprawa i tak została zgłoszona na policji. Doszło do włamania. Próby kradzieży drogiego psa. Z samochodu zginęły też różne rzeczy, na szczęście niezbyt drogie. Zostały tez zniszczone siedzenia w samochodzie. No i dlaczego "obrońcy praw zwierząt" uratowali drogiego i pięknego mastifa a biednego ogara, śpiącego w bagażniku zostawili, żeby sczezł w upale? Mieszkamy w kraju gdzie za wybijanie szyb odpowiada policja lub straż miejska, jeśli jest taka potrzeba. Skoro w ciągu minuty po wezwaniu znalazłam się przy samochodzie, to nie było by kłopotem wezwać mnie przed włamaniem. Pan ze straży jednak był zdania, że towarzystwo nie było do końca trzeźwe. A tak na marginesie to tybetan potrafi szczekać 3 godziny bez przerwy. Dlatego też został odprowadzony w spokojne i ustronne miejsce, żeby odpocząć, a nie dręczyć biedne ogary, czekające na finały.
Pozdrawiam Kasia

kasiaaniolek błagam - zmień płeć mojemu psu..... Zamiast Dama Herbu Węszynos wpisz wszędzie Drużba Herbu Węszynos. To są zdjęcia z porównania w bejbach, którą wygrał Drużba (Gryzoń) (a że jest facetem choc malym, to nawet na niektórych fotkach mozna spokojnie zobaczyć - bo potem wyjdzie jak z tym Szarikiem z Pancernych, ze był kobietą...)


Mnie się teren podobał, bardzo! Milion razy bardziej niż na Gwardii. Ringi małe, ale teren śliczny! Jedynie ładniejszą wystawę miałam gdzieś w Macedonii, gdzie wystawa odbywała się na plaży nad jeziorem Ochrid (a w przerwie można się było spokojnie pławić w jeziorze razem z psami )

Panbazyl - przepraszam, że to tak długo trwało
Zasugerowałam się wynikami, gdzie przy Drużbie brak oceny, a nieobecna na wystawie Dama otrzymała wpis.

kasiawro pisze: PSY
Klasa baby 2
Drużba Herbu Węszynos
Opiekun Olfactus

SUKI
Klasa baby 2
Aw-Aria Poszły w Las II
Dama Herbu Węszynos I WO NBwR

Poprawiłam też opisy kilku innych fotek. Jak by nadal było coś nie tak, to proszę zgłaszać.

Fotki super. Wielkie dzięki My bez aparatu.
Kasia