Strona 9 z 55
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 21:38
autor: ania N
Pani musi jeszcze dokładnie przeliczyć.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 21:43
autor: EiMI
eliza pisze:Czyli najwcześniej Bruno/Jurij może opuścić schronisko w czwartek?
Mi też tak wychodzi...
Melduję, że posprzątałam 
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 21:52
autor: bea100
Najgorzej, że różne fundacje i pazerne ludziki ostrzą sobię ząbki by na nim zarobić kasę
To wszystko jest koszmarne
Pani kierownik wie jednak, przekonałam ją w bardzo miłej rozmowie, że nam można zaufać.
Musimy dotrzymać jednak kwarantanny.
Opowiadałam jej o naszym funduszu i o nas. W końcu kto znajdzie dla Bruna najlepszy z możliwych i doskonały dom jak nie specjaliści gończarze?
Będzie dobrze!
Czyli- do czwartku

Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 21:55
autor: EiMI
Już się sępy zlatują

Jezu, co za ludzie!
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 22:09
autor: bea100
beata pisze:...Namierzyłam w internecie klub gończych szwajcarskich we Francji i w Szwajcarii. Może do nich napiszę? Ale nie chcę się wyrywać przed szereg, zresztą mam wątpliwości, czy to coś da.
Wg mnie doskonały pomysł. Trzeba tak zrobić. Zresztą obiecałam to pani kierownik schronu.
Ale najpierw go wyjmijmy.
beata: dzięki za wspomożenie funduszu kochana
Eliza: kochana jesteś

, Bruno będzie pięknie wyglądał

Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 22:14
autor: hania
bea100 pisze:Najgorzej, że różne fundacje i pazerne ludziki ostrzą sobię ząbki by na nim zarobić kasę
Tzn?
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 22:16
autor: bea100
Tak usłyszałam od pani kierownik. Bez rozwijania tematu.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 22:23
autor: EiMI
hania pisze:bea100 pisze:Najgorzej, że różne fundacje i pazerne ludziki ostrzą sobię ząbki by na nim zarobić kasę
Tzn?
Zlicytować na "zbożny" cel, przygarnąć i potem sprzedać, ... Polak potrafi! Słyszałam już o przypadkach adoptowania psów wyglądających na rasowe, bez papierów i sprzedawania ich potem "z ważnych powodów rodzinnych/losowych".
Jakiś rekordzista (tylko już nie pamiętam w jakim mieści) adoptował kilkanaście psów, zanim się w schronie połapali, że coś jest nie tak.... W necie był artykuł z jakieś gazety.
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: niedziela 20 lis 2011, 23:11
autor: kasianiolek
Dopiero przeczytałam o akcji wyciągania Bruna. Trzymam kciuki za psa i za zaangażowanych!
Re: W Radomiu, pies w typie ogara
: poniedziałek 21 lis 2011, 08:11
autor: kasiawro
Ojej ile się dzieje, dobrze że sprawa idzie do przodu.
Słuchajcie skoro on ma czipa nie do odczytania to zapewne jest z zagranicy i pies ma w innym systemie zapis czipa. Ja myślę, że musimy kontakt nawiązać z kołami łowieckimi z tego regionu. Ja jestem skłonna uwierzyć, że pies zgubił się na polowaniu.
AniaN może napisz na łowieckim, że szukamy myśliwych z tej okolicy. Jak byśmy mieli choć jeden numer do myśliwego z tamtych stron to ja zaczęłabym obdzwaniać ich i pytać o kolegów i kolejne numery telefonów.
Pies taki został zauważony na polowaniu nawet przez myśliwego, którego psy nie interesują.
Bea zadzwonie do Ciebie dziś

wczoraj nie mogłam.