Coz napisac po konkursie - Kasia juz wszystko fajnie opisala
Konkurs jubileuszowy, zorganizowany wspaniale, z cieplym jadlem i popitkiem, z grillem i ogniskiem, z fajnymi gadzetami dla wszystkich uczestnikow i eleganckimi nagrodami dla zwyciezcow. Warto bylo sie wybrac na goscinna ziemie dolnoslaska
Gratuluje wszystkim uczestnikom

a zwlaszcza Kei, Trufli i Zagajowi z ich przewodnikami - psy pokazaly najwyzsza klase
Z Zagajka jestem bardzo, bardzo dumna i strasznie mi sie ten chlopak podoba. Minucie chyba tez zaimponowal
Kasiu, Tomku - dzieki za opieke
Patrze na te zdjecia, patrze i .. juz bym mogla tam wrocic

Wrazenia sa takie, ze.. szkoda, ze juz po

Ciesze sie, ze udalo mi sie wziac udzial w "Kartawiku" , jedno z moich 'ogarzych' marzen sie spelnilo
Przed Minuta (i przede mna) jeszcze dluga droga do satysfakcjonujacego poziomu umiejetnosci, niemniej jestem z suni zadowolona, bo starala sie jak umiala (Kasia to pieknie ujela na fotce;) i calkiem niezle jej poszlo jak na debiutantke nieobyta z dzikami. Szlo jej lepiej, niz panci, ktora zestrzalu na poczatku sciezki nie umiala dostrzec

Ale to takie drobiazgi. Grunt, ze konkurs byl bardzo fajny, psy super sie zaprezentowaly i w tym doborowym towarzystwie milo spedzilysmy czas
Piekne, ze ogary, nawet jesli po ich flegmatycznym czasem temperamencie bysmy sie tego nie spodziewali, w obecnosci dzika zmieniaja sie w dzikie bestie, co to nie odpuszcza (az ktos nie odwola

) - Arteja bardzo mi zaimponowala na konkursie i nasunela wlasnie takie przemyslenia
Jeszcze kilka moich fotek, choc wszystko to juz bylo

Energia z Beskidzkich Wysp

pojawil sie dzik, wiec robimy zurawia

maly dziczek odwiedzil na przy furtce

zabawy przy ognisku

bloto, nie bloto, ogar lezy elegancko

pierwsza trojca boczkiem - a Kania i Keja jak zawsze odwrocone w strone dzika

i na koniec jeszcze raz dziczek, sprawca calego zamieszania
