Strona 9 z 11

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 25 paź 2011, 10:19
autor: EiMI
Calvados jeszcze się nie wytarzał. Etna uwielbia się perfumować, a Dosik stoi z boku i patrzy na nią takim dziwnym,, nic nierozumiejącym wzrokiem... Jak panna skończy, to podejdzie, obejrzy to atrakcyjne miejsce z góry, powącha... a ostatnio podniósł łapę i :psiako:
Dobrze, że Ećka na ogół, podkreślam.... na ogół.... wybiera subtelne zapachy, takie, co to dla ludzkiego węchu obojętne niewyczuwalne zostają... W niedzielę tarzała się z upodobaniem w miejscu z którego ruszyła sarnę. Odwoływałam ją, przychodziła, inkasowała i wracała dalej się tarzać... i tak ze trzy razy zanim odpuściła :lol:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 11:57
autor: martaimicho
jako,że ciemno,buro i ponuro ostatnio u nas, to foty kanapowe mamy-czyli co robi ogar w swoim naturalnym środowisku :D ..Pańcia rano zapomina aparatu do lasu a wieczorem to ciemno i nasz spacer teraz organizuje nasz Pan i Mąż :gleba: albo Pan Mąż,jak drzewiej bywało.
Pies w pieleszach robi ostatnio za element dekoracyjny salonu :gleba:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 12:40
autor: EiMI
No i nic dodać, nic ująć :D

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 13:03
autor: BasiaM
:gleba: Najważniejsze, że roleta na dole podwinięta coby Lubek sobie świat za oknem obserwował :gleba:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 13:11
autor: martaimicho
Basia,od razu wiadomo,że masz psy w domu :gleba:
roletka,tylko dla Lubczyna podwinięta.teraz jak zmieniłam ustawienie mebli w "sralonie" to biedak na gołych dechach leży doopkę wypinając ,albo siedzi i luka :D(wcześniej z kanapy zerkał,a ja niedobra mu to zabrałam :zly1: ) ..ale się skubaniec oduczył,troszkę,brudzenia szyby :silacz:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 14:32
autor: BasiaM
martaimicho pisze: ..ale się skubaniec oduczył,troszkę,brudzenia szyby :silacz:
ciekawe ... bo moje zaglucają szybę siedząc na podłodze i wcale nie mają zamiaru zostawiać tam mniejszej ilości glutów :gleba:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 18:18
autor: zybalowie
ale fajne macie pielesze :fiufiu:

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 15 lis 2011, 18:29
autor: martaimicho
zybalowie pisze:ale fajne macie pielesze :fiufiu:
hehe a dzięki wielkie.mam hopla na punkcie wnętrz-urządzania itp.

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 22 lis 2011, 17:41
autor: EiMI
Marta, kochana!!!! Wpadnij do mnie :dawaj: Prawie cztery lata temu kupiliśmy dom i nic prawie nie zrobiliśmy, bo nie mam pomysłu! A jak pomyślę o zrywaniu boazerii, regipsówszlifowaniu gładzi, to mi się słabo robi :o

Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.

: wtorek 22 lis 2011, 18:21
autor: martaimicho
spoko loko :silacz:
Ty masz nie dom,tylko chałupisko :gleba:
och..ja bym poszalała.. :marzyc_2: