Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ogar taki melancholijny jak ta jesień

Uwielbiam takie zawoalowane poranne klimaty spacerowe
Ja jak ostatnio rano wstaję w weekendy to co najwyżej mogę się zastanowić jak się ubrać, żeby mnie totalnie nie zmoczyło.

Mgliste tematy są mi bliskie, ale lubię też świt z mrozkiem, zwłaszcza, kiedy to jest pierwszy mrozek i dekoruje całkiem jeszcze żywe otoczenie... chyba już niedługo...

Dzisiaj Iskrula grała, chyba za zajączkiem, bo "cieńko" a dawno nie grała..,

Ania W pisze:Uwielbiam takie zawoalowane poranne klimaty spacerowe
Ja jak ostatnio rano wstaję w weekendy to co najwyżej mogę się zastanowić jak się ubrać, żeby mnie totalnie nie zmoczyło.

Mówi się, że nie ma zlej pogody jest tylko złe ubranie Choć ja po sobotnim całym dniu na coursingu w strugach deszczu na przemian z wichurą, wymiękłam i niedzielne planu padły. Też uwielbiam poranki lekko zmrożone na polach.

A.D. 2017

Żółwik i Iska mają identyczną pozycję leżącą !

Święta, święta i po świętach.
Teraz zostało tylko wspomnienie wigilii i pewnie centymetr albo dwa więcej w pasie.

Rozumiem, że na drugim zdjęciu uwieczniono Iskrę jak wypatruje pierwszej gwiazdki.

Sądząc po wyrazie pyska, to były to raczej sroki Ale zgadza się - wypatrywała

Piękne świąteczne klimaty...i jakże męczące