CALVADOS i ETNA

[EiMI]

U nas nie koniec... poluj i zabieraj, co chcesz do siebie

Potem było Afterparty, choć w nieco okrojonym składzie, bo mama Lili i Mozi pojechali do domu... My trochę zabajerzyliśmy

Poznajemy Sapera :)

Próbujemy się ustawić do pamiątkowego zdjęcia...

... ale wszystko jest ciekawsze...

... i smaczniejsze....

Chociaż Pańciostwo - częściowo - umie pozować!

...i Calvados umie, bo baby to umieją głównie w oczy patrzeć...

... nie za darmo rzecz jasna...

Te dziewczyny to jakieś takie łase, nie to co chłopcy, których bardziej nęciły okoliczne krzaczory...

Uparte bestie :)

No ja nie wiem, popatrz tylko na naszą Etnę! Żenujące!

[EiMI]

Gdzie ona to wszystko mieści???

A niby taka dama!

Hubercik przyszedł :)

[BasiaM]

A był? Oglądaj dokładnie zdjęcia, bo nie wiem...

No właśnie chyba gdzieś ktoś tu napisał, że był Czardasz .... i szukam, szukam a tu nima

[zybalowie]

Jeśli był, to chyba się nie zintegrował, bo ja tez sobie nie przypominam

[BasiaM]

Jeśli był, to chyba się nie zintegrował, bo ja tez sobie nie przypominam

hania w wątku wystawowym napisała, że był ... chyba, że to o innego Czardasza chodzi

[EiMI]

Najprościej zapytać u źródła, czyli u Czardaszowych właścicieli

Ciąg dalszy fotek nastąpi ....później.... dużo później

[zybalowie]

hania w wątku wystawowym napisała, że był ... chyba, że to o innego Czardasza chodzi

No wiesz, hania to ma wyrobione oko

[EiMI]

CD

Calvados ma Wiernego kumpla :)

Chwila dla fotoreporterów!

Zabawa była przednia...

Paszcze śmiały się od ucha do ucha...

Pogadali chłopcy...

Podrapali się pod bródkami...

Pobodli... w końcu to prawie Poznań :)

Tylko Chyziowi było trochę smutno, że się Wierny z nim pobawić nie chciał...

Wiesz co, za ucho nie sięgnę...

... ale mogę cię po nosie podrapać, chcesz?

[EiMI]

Dużo mamy jeszcze go szaleństwa, ale może czas przejść już do spotkania liliowych
gdzie po pysznej części kulinarnej i upragnionej kawusi okraszonej smakowitym ciachem z lodami.... a co, kto nie był, niech zazdrości i żałuje.... impreza przeniosła się do ogrodu, który o dziwo nie ucierpiał szczególnie , bo u mnie, przy ostatniej wizycie Chyzia poległo 69 irysów

Mozi pozbierał patyczki....

... oczywiście żeby się nikt nie potknął...

Chyży sprawdził czy trawa równo rośnie...

Od czasu do czasu trzeba było sprawdzić czy nikt się nie zgubił...

Całuśny Calvados musiał każdemu - bez wyjątku - dać buzi!

Mozi jako "nowy" wzbudzał pewne zainteresowanie...

... ale ta pachnąca trawa nie dawała Chyziowi spokoju!

Ach ci natrętni łowcy sensacji!!!

Nierozłączki... Mówisz Chyziu, że to takie ciekawe...

Ja chyba wiem co to jest...

[EiMI]

Ja też! Daja vu!

Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale mamy z Chyziem pewną teorię, którą musimy jeszcze potwierdzić...

Potwierdziliśmy i mamy pewność! My tu już byliśmy!

Co do niego też mam teorię...

On też tu był! Z nami!

Zajęcia w podgrupach :)

Ania z Krystianem chyba się skuszą na smaczek :)

Szybka kontrola terytorium przez Panią na Włościach :)

Ciekawe, który to mi poprzekładał moje skarby???

I jeszcze ponadgryzali! Co za dzieci!