Strona 79 z 87

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: niedziela 08 sty 2017, 20:34
autor: Marzena i Czarek
Pięknie. Wszędzie sypnęło i zmroziło.

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: niedziela 08 sty 2017, 22:39
autor: kasiawro
Iglo wyszło super, tylko chyba trochę małe dla całej ogarzo ludzkiej rodzinki ;).

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: niedziela 08 sty 2017, 23:07
autor: Poniatowski Dwór
to było to drugie - te pierwsze było bardziej iglowate i wieksze ... ale za mało znamy sie na architekturze ...i sie zapadło.. zamin zdołalismy je przetestować...i udokumentować....

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: sobota 21 sty 2017, 21:17
autor: Poniatowski Dwór
Pierwsze polowanie z ogarami za nami - zostaliśmy zaproszeni przez kuzyna i odnalezliśmy się w roli podkładaczy psów...a HUSARZ i MINA pięknie grały, pracowały w miocie z innymi psami, strzały olewały... i zaintrygowały myśliwych, którzy pierwszy raz mieli kontakt z ogarami... a ich gon.... no cóż... urzekał...mysliwi mówili, że pierwszy raz byli na tak głoszonym polowaniu... bardzo było to ozywiające ich oczekiwanie...
Teren był bardzo trudny, obfitował w liczne, wysokie wąwozy, ale daliśmy radę zaliczyć wszystkie 4 mioty a ogary nie wyglądały na bardzo zmeczone (my wyglądalismy)
Ale było ciekawie i fajnie, ze bylismy razem i ze chcemy taka forme "myslistwa" praktykowac dalej...

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: sobota 21 sty 2017, 22:00
autor: AsMa
Mój ulubieniec Husarz cudny jak zwykle :) Ciekawa jestem jak Ronja by się zachowywała na polowaniu. Cóż, raczej nie będę miała okazji sprawdzić....

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: poniedziałek 23 sty 2017, 09:35
autor: Poniatowski Dwór
Asiu - :hi_1: nawet nie wiesz, jak zaskakujące bywa życie z ogarem (a może juz wiesz) ale "nigdy nie mów nigdy" :jezyk_3:...
NIGDY nie pragnęłam mieć psa.... I 3 lata temu - dokładnie w styczniu 2014 r powiedziałam Łukaszowi, że po 3 -4 latach dojrzewania (bo on i dzieci chciały mieć psa od momentu gdy przeprowadziliśmy sie do domku), dojrzałam w końcu do ogara (rase wybraliśmy duzo wczesniej wspólnie) i że na wiosnę 2014 roku może sie u nas pojawić szczeniaczek.... no cóż - mój mąż nie czekał .... i wiosna zaczęła sie u nas tego roku w STYCZNIU...
I nikt nie sądził ( a najbardziej JA) że tak pokocham ogara... że tak sie zaogrzę, że zamiast w szpilkach po galerii, bedę biegać po lasach w gumowcach, ze bedę mrozic farbę i suszyć skórę dzika... (w ramach podziekowania za polowanie dostałam świeżutką skóre z dzika !!! :silacz: )
i ze będę mieszkać z czterema ogarami... i że staną sie moja pasja...
Tak więc - jeszcze możeny sie spotkac i na polowaniu :happy3:

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: poniedziałek 23 sty 2017, 09:47
autor: Marzena i Czarek
Powodzenia na kolejnych polowaniach. Asiu Ronja sama się wybierze na polowanie , jak poczuje potrzebę. Czy ci się to będzie podobać czy nie i wróci po 2 godzinach, a Ty będziesz przebierać nogami i się denerwować.

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: poniedziałek 23 sty 2017, 09:52
autor: hania
Kto się nigdy nie cieszył za skóry z dzika niech pierwszy rzuci kamieniem ;)

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: poniedziałek 23 sty 2017, 10:24
autor: qzia
hania pisze:Kto się nigdy nie cieszył za skóry z dzika niech pierwszy rzuci kamieniem ;)
Kamieniem nie rzucę bo i tak nie wiem w kogo ale mi się kiedyś mocno ześmiardła skóra z dzika pomimo mega zasolenia. Tak śmierdziała, że Ajsza bała się wejść na taras gdzie skóra miała się suszyć. Musiałam ją wywalić do stodoły na strych a tam zjadły ją szczury jak Popiela. :mrgreen: :mrgreen:

Re: HUSARZ, FELIX, MINA i AS-ANI w Poniatowskim Dworku

: poniedziałek 23 sty 2017, 10:33
autor: kasiawro
Pierwsze koty za płoty z tym polowaniem. Inne psiaki jakie były i jaki pokot był? Ja to uwielbiam opowiadania z polowań.
hania pisze:Kto się nigdy nie cieszył za skóry z dzika niech pierwszy rzuci kamieniem ;)
Pomyślałam tu Haniu o Rożku, że on pewnie rzuciłby :mrgreen:
Skóra z dzika to dla mnie fajny gadżet przy psach :D .