CALVADOS i ETNA

[EiMI]

Tylko rano człowiek jakiś taki połamany wstaje...

[BasiaM]

Tylko rano człowiek jakiś taki połamany wstaje...

Mi to mówisz

[EiMI]

No ale wiesz Basiu... musisz być sprawiedliwa... u Was ubytek powierzchni wypoczynkowej odbywał się stopniowo... w końcu Coda najpierw była malutka A na nas to spadło nagle w rozmiarze "E" - jak grom z jasnego nieba!

[Chaszczy]

Patrząc na Calviego, to ubytek powierzch ni użytkowej nie mógł aż tak Was zaskoczyć. Z tego okruszka wyrósł chłop jak byk! Panna to przy nim Calineczka

[EiMI]

...a łapy prostuje jak Goliat

[EiMI]

Wszystko już wrzuciłam, po różnych wątkach bardziej oficjalnych, to teraz czas resztę u nas pokazać Sama nie wiem, co już było, a co nie, więc może się powtórzyć, wybaczcie

Najpierw była towarzyska wizyta na wystawie w Antoninku... Kibicowaliśmy naszej mamie i innym ogórkom, tylko Calvados za żadne skarby i nagrody świata nie chciał się zbliżyć do ringów więc został na trawce, a Etna poszła się zaprzyjaźniać

To ja - Etna..

A to Pani Lili. Będzie się wystawiać, ale chyba średnio ją to interesuje...

Tego gościa nie znam...

... ale mówią do niego Mozart i strasznie się przy tym cieszą...

A to jest Frajda...

Cześć chłopcy ;-)

O! Robią mi zdjęcia!

... Jak dzieci, daję słowo!...

Ten maluch to Hubertus...

Ładny, grzeczny... jednym słowem dziecko idealne!

[EiMI]

Niezmordowani!

Aż się Frajda z nich śmieje...

...a Wierny patrzy, jakby też chciał z nimi powariować...

Kiedy już było zupełnie pewne, że Calvados nie podejdzie do ringu żeby nie wiem co, braciszkowie poszli się z nim przywitać

Ty, Chyży... Kto to???

Mówią, że to nasz brat, ale ja wiem??? Zobacz jak się nas boi....

Potem Mozeiemu przeszło

[BasiaM]

Fajne spotkanie A macie może fotki Czardasza ? Bo to brat Codusi

[EiMI]

A był? Oglądaj dokładnie zdjęcia, bo nie wiem... wydaje mi się, że widziałam tylko Nutkę i Hubertusa, bo nawet nie mogłam doliczyć się Egara (ale o tym na wątku wystawowym)

[zybalowie]

Dzięki ci wielkie za te zdjęcia Czekałam na nie niecierpliwie. Teraz jeszcze będę polować na foty od Chyzia.