Strona 78 z 417
Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 08:56
autor: BasiaM
nulka pisze:Ale śliczny na drugiej fotce

Zeza mi robił

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 10:36
autor: BasiaM
Pańcia dzisiaj pracuje a Uchaty ... śpi i chrapie za moimi plecami

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 11:02
autor: Paula
ooo macie Odyssey, my też mamy

tylko myślałam, że będzie sobie lepiej radził z psią sierścią na dywanie... chyba, że to zależy od dywanu

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 11:07
autor: BasiaM
Paula pisze:ooo macie Odyssey, my też mamy

tylko myślałam, że będzie sobie lepiej radził z psią sierścią na dywanie... chyba, że to zależy od dywanu

My póki co nie narzekamy. Nawet z sofy elegancko zbiera zimowe futro Uchatka

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 16:57
autor: BasiaM
Czasami Uchatek zachowuje się jak baba w ciąży, która ma "dziwne" apetyty...
...dzisiaj np. zajadał się wędzonymi szprotkami a w międzyczasie zagryzał to kiszoną kapustą, którą dorwał w torbie z zakupami

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 17:16
autor: Czata
Ale z Uchatka piękny kawaler

Na drugim zdjęciu zimowym jaki ma porażający błysk w oku
A co do tej kapusty ze szprotami, to go przypadkiem nie pogoni

Re: Uchaty Poszły w Las
: środa 17 mar 2010, 20:34
autor: BasiaM
Czata pisze: A co do tej kapusty ze szprotami, to go przypadkiem nie pogoni

Nie pogoni...na szczęście szybko się zorientowałam co cuduje i skosztował tylko trochę kapusty
Szprotki za to może jeść i jeść i jeść i jeść ........
Re: Uchaty Poszły w Las
: piątek 19 mar 2010, 11:50
autor: BasiaM
Wraz z nadchodzącą wielkimi krokami wiosną Uchatemu apetyty się wyostrzyły
Wczoraj wciągnął resztę mojego obiadu

Ziemniaczki, podsmażona kaszanka i kiszona kapusta
Oblizywał się do samego wieczora

Re: Uchaty Poszły w Las
: piątek 19 mar 2010, 11:55
autor: aganowaczek

To kiszoną kapustą może poprawić perystaltykę jelit

Re: Uchaty Poszły w Las
: piątek 19 mar 2010, 12:11
autor: Ania W
Kiszona kapustę lubi wiele psów.
Nasz Amik - jamnik się skręcał do niej, Bard też lubi...Łoza jeszcze nie próbowała

W rodzine wet dalmatyńczykowi, który nie tolerował leków na odrobaczenie zalecił własnie kapustę kiszoną jako mającą też właściwości "przeciwrobacze" ile w tym prawdy ...nie wiem ale pies bardzo chętnie ja jadł
