Strona 77 z 190

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: środa 13 mar 2013, 23:12
autor: ania N
Kasiu ciśnie mi się parę komentarzy na usta ale się powstrzymam, chyba, no przynajmniej na razie... :jezyk:
Jak się nie uda inaczej to pewnie będziesz musiała uzyskać duplikat rodowodu suki, wysłać do oddziału Szczecin po pieczątkę i potuptać z nim do związku. A kosztami obciążyć hodowcę. :mrgreen: Tylko czasu i nerwów szkoda. :zly1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: środa 13 mar 2013, 23:25
autor: SARABANDA
To potrwa. Ja bym zrobiła rodowód małej w Szczecinie, pewnie będzie prościej i szybciej.
Ile razy jestem w swoim oddziale ( a staram się być jak najrzadziej ) od razu przychodzi mi do głowy że to takie towarzystwo wzajemnej adoracji :roll:

_________________

Małgosia&S&C

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: środa 13 mar 2013, 23:26
autor: qzia
Tak mam zamiar zrobić i wcale się nie migam. Tylko to trwa i na dodatek nie wiem dlaczego ma cierpieć za hodowcę Aronia. :niewka: Ja zrobiłam wszystko co powinnam a i tak dostaję po łapach. Nawet nie wiesz jaki dziś miałam ochrzan i to od osoby, którą bardzo szanuję i cenię. :placzek: :placzek: I w sumie nie wiem za co.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 00:10
autor: ania N
Za blond włosy zapewne. ;) - spoko jakoś to się naprawi. Tylko faktycznie Aronii wystaw szkoda. :zly1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 06:33
autor: qzia
Aronia do 18 miesiąca może się wystawiać na samą rejestrację. Do tego czasu wszystko się załatwi. A, że blondynka jestem to wiadomo i że sobie źle niektórych przyjaciół dobieram to też wiadomo. :placzek: :placzek: Ale przecież człowiek uczy się na błędach. :mrgreen: :mrgreen:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 08:12
autor: Azja
qzia pisze:Aronia do 18 miesiąca może się wystawiać na samą rejestrację. Do tego czasu wszystko się załatwi. A, że blondynka jestem to wiadomo i że sobie źle niektórych przyjaciół dobieram to też wiadomo. :placzek: :placzek: Ale przecież człowiek uczy się na błędach. :mrgreen: :mrgreen:
Tak jak pisałam wcześniej w razie co słuzymy pomocą, do szczecina mamy blisko:)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 18:02
autor: ketrin
haha to tak jak W co mi zrobisz jak mnie złapiesz
"Do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie będę kupował!"
:niewka: czasami to ręce opadają

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 20:45
autor: qzia
Metrykę odebrałam. Obiecali nawet oddać kasę, tylko muszę paragon znaleźć. Aronia wystąpi jutro na wystawie nielegalnie. :sekret: Przestała istnieć w bazie ZKwP. Ale to szczenior więc panie machnęły ręką. Niech się wystawia na stary numer. :uff:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 14 mar 2013, 23:52
autor: Wigro
qzia pisze:Stare przysłowie, że dobre uczynki odwracają się zawsze przeciwko nam bardzo dobrze się tu sprawdza. Bohun się uparł, że przy kryciu nie przerejestruje suki do Szczecina, bo wg niego przepisy są niejasne, a pani Korpetta z Komisji Hodowlanej uparła się, że w związku z tym nie uzna mojego szczeniaka. Inne dostały rodowody bo są z innych oddziałów. Mój nie dostanie bo nie. :zly3: :zly3: I jeszcze dostałam bure, że to moja wina. I, że powinnam być wdzięczna, że w ogóle miot jest legalny. Czy tu o kasę chodzi czy o ośli upór. Ja już nie łapię. :zly2: Najgorsze, że fajna suka i można by ją pokazać na światówce. :placzek: :placzek: Oj Kuba się wkurzy.
znam wszystkich wymienionych tu z nazwiska i obawiam się że zareagują niestety, jak się dowiedzą, ale życzę dobrego wszystkiego psiego

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: piątek 15 mar 2013, 07:42
autor: weszynoska
Kasiu, a metryki masz ze Szczecina??? To jakim cudem je wydali nie mając suki w ewidencji?? Przecież w dokumentach pisze się numer rejestracyjny suki...oprócz innych danych.

Jak przepisy się mają do wypełnienia dokumentów ( karty krycia, karty miotu) tam się pisze dane miotu...i miedzy innymi numer rejestracyjny rodziców....i metryki wydaje ten oddział w którym zarejestrowana jest matka

Tu nie ma nic niejasnego :niewka: