Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

A proszę bardzo: http://www.pies.pl/%EF%BB%BFifetch-rzuca-pies-aportuje/" onclick="window.open(this.href);return false;
W pewnym miejscu jest to reklamowane jako wyrzutnia dla leniwych właścicieli psów

Marta, sorry

A jakby tak https://www.youtube.com/watch?v=_wMr2_tMgGQ" onclick="window.open(this.href);return false;

Świetne

Jak już offujemy to mnie się marzy taki sprzęt:

https://www.youtube.com/watch?v=17Sd8hO_Qko

hania pisze:Nie ma to jak sznurek przy piłce
Marta a do dalekich rzutów próbowałaś kiedyś z wyrzutnią?

Dopiero teraz odkryłam, że sznurek to jest to! Kupiłam tylko dlatego, że bolał mnie bark od rzutów zwykłą, hihi. Wyrzutni nigdy nie próbowalismy, zawsze patrzyłam w sklepach na to, jak na jakieś dziwadło, nie wiedziałam, po cholerę coś takiego

Ania W pisze:Rzucanie może się okazać zbędne, bo widać na filmiku, że jest dość samowystarczalny

No właśnie... niestety... Chyba musimy od nowa ćwiczyć - podaj - bo za cholerę nie jestem mu potrzebna przy tej piłce Dziś to samo...

ZbyszekC - niezłe

Jaki piękny był dziś spacer...
Major jak nigdy - grzecznie trzymał się pańci, nie odbiegał jak wariat hen, hen Po prostu sobie dreptał to tu, to tam
Nie mogłam się nadziwić... Myślałam, że chory Ale humorek dopisywał, kiedy zapraszałam do zabawy, więc chyba jednak wszystko ok
Na gwizdek stawiał się w sekundzie na baczność przy nodze...

A smaczki w kieszeni, te, co zawsze, nic szczególnego

Zbliżają się drugie urodziny...
Ten spacer to na pewno incydent, ale i tak - jaka ogromna zmiana zachowania przez ten rok!

O ratunku, to on z głodu tak drzewa obgryza? I się dziwisz, że taki spokojny, przecież już sil mu brak

Wilga pisze:O ratunku, to on z głodu tak drzewa obgryza? I się dziwisz, że taki spokojny, przecież już sil mu brak

No to chyba czas na interwencyjne odebranie szczeniaka przez hodowcę

Major został przestawiony czasowo na korzonki, tak jak pańciostwo.
Nie dramatyzujmy, tam interwencja od razu...

Ania W pisze:

Wilga pisze:O ratunku, to on z głodu tak drzewa obgryza? I się dziwisz, że taki spokojny, przecież już sil mu brak

No to chyba czas na interwencyjne odebranie szczeniaka przez hodowcę

Hm, szczeniaka ? Taki mały dzidziuś a drzewa obrabia w lesie jak dwumetrowy bóbr