Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Łoza ze swoim szczeniaczkowym kongiem jest już ponad 5 lat

Zakupiłam dziś w tesku przecenioną piłeczkę na sznurku, bo od rzucania zwykłej tenisowej boli mnie bark (bo staram się daleeeeko rzucić ). Czasem na początku spaceru rzucam 3-4 razy, a Major pryznosi na hasło "podaj" . Uwielbiam, jak to robi.
Piłeczka okazała się hitem, do tego stopnia, że Major nie chciał mi jej oddać, biegał z nią w pysku , więc musiałam podstępem wyłudzić, bo w ogóle nie był zainteresowany spacerowaniem, węszeniem itd.

Fajnie się odbija, kręci go ten sznurek też, jest chyba kauczukowa czy coś, taka miękka, nie namaka od śliny czy mokrego śniegu. Suuuper daleko leci

https://www.youtube.com/watch?v=Fx0pSFF ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;

ale się teraz pies wybiega na maxa a pani będzie tylko w miejscu stała

Dumny jak paw z zabawki.

Nie ma to jak sznurek przy piłce
Marta a do dalekich rzutów próbowałaś kiedyś z wyrzutnią?

Rzucanie może się okazać zbędne, bo widać na filmiku, że jest dość samowystarczalny
Fascynacja jest

Wyrzutnia jest bardzo fajną opcją

A gdzie taką wyrzutnię kupić. Bardzo by się Adonisowi przydała.

O, takie o, jest na Allegro: http://allegro.pl/zabawka-dla-psa-wyrzu ... awki-90069" onclick="window.open(this.href);return false;

a w internecie http://olx.pl/oferta/wyrzutnia-pilki-dl ... DCDBZ.html" onclick="window.open(this.href);return false; albo w innym zoologicznym na przykład. To nie jest jakoś szczególnie deficytowy towar.

E tam. Takie to ja mam już od dawna. Myślałam, że jakieś takie elektryczne czy automatyczne macie. Takie co same rzucają a pańcia siedzi i kawkę pije.