Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kogo obraziliśmy i czym ? pytaniem ? którym ?

Zapytanie hodowcy czy ma zdrowego psa jest waszym zdaniem nietaktem? obojętnie jakiej rasy, ogar ani lepszy ani gorszy.

Może o dyskusja inaczej by się potoczyła, gdybyś od razu przedstawiła się, napisała że mieliście już i macie wiele wspólnego z ogarami i że poszukujecie szczeniaka o zdrowych oczach. A nie od razu, ze "krycia chorym psem chcecie unikać jak ognia", "hodowle używające chorych psów chcecie odfajkować" i pytania typu "czy Twój pies jest chory?" Tak się nie zachowuje osoba, będąca w temacie ogarów i to już długo. Trochę delikatniej, kulturalniej ...

katmach pisze: Monik
twój ogar jest po zdrowych rodzicach? może kiedyś będzie reproduktorem?

Chcesz kupić ogara, czy robisz wywiad środowiskowy? Bo jak na razie jeszcze nie napisałaś, co chcecie kupić, czy psa czy sukę. Mój ogar ma powieki zdrowe i jest to dla mnie najważniejsze.
Czy będzie reproduktorem, to nie wiem, to nie jest dla mnie najważniejsze. Na pewno będzie wystawiany i przy nim nie mam się czego wstydzić. Jest bardzo ładnym psem i do tego bardzo kochanym.
Ale widzę, że nie to jest dla Was najważniejsze, nie widzę u Ciebie żadnej miłości do tej rasy, za to widzę traktowanie już w tej chwili zwierzaka jak przedmiot..
Najlepiej żadnego psa sobie nie kupuj, bo nie jesteś wart, żeby cokolwiek mieć, weź może rybki w akwarium sobie kup, ale uważaj na pleśniawkę, bo jest dość częsta u rybek akwariowych..
Wybieraj rybki po zdrowych rodzicach i koniecznie z certyfikatami zdrowia..

Jeszcze jedno, Ty nie odpowiadasz na pytania zadawane przez innych forumowiczów, to dlaczego ja mam Tobie odpowiadać? Mój pies jest moim psem, a nie Twoim i basta!

ad Monik

To o co tak usilnie pytałaś jest napisane trzy posty wstecz. Więc nie pisz że nie odpowiadamy na pytania bo jest to z twojej strony nadużycie.
My Cię nie obrażamy ani nie osądzamy za to ty to robisz w dość namiętny sposób w stosunku do nas.
Szkoda że ktoś kto pyta od razu jest brany na celownik.
Gdyby nas ktoś zapytał czy mamy psa po zdrowych rodzicach, odpowiedzieliśmy by my mu zgodnie z prawdą. A chcemy żeby był po zdrowych, co w tym złego.
Uchylanie się od odpowiedzi jest co najmniej dziwne.

Malgosiaczek27

Co widzisz złego w pytaniu "czy twój pies jest zdrowy" jest proste i czytelne, jeśli można delikatniej to prosimy o formę takiego pytania.
Jeśli hodowca nas powiadomi że psy użyte przez niego są chore, po prostu takiemu podziękujemy.
Jak widać my zostaliśmy odfajkowani za zadanie pytania wprost

katmach
Właśnie dzięki takim osobom jak Ty i ich "subtelnym" pytaniom ludzie robią z rożnych ważnych problemów tematy "tabu". Chyba zrobiło Ci duża przyjemność, to że niektórzy poczuli się dotknięci. I wątpię żebyś otrzymała odpowiedz na swoje pytania. Ja sama bym ci ich nie udzieliła. Nie chciała bym żebyś miała szczeniaka z mojej hodowli, gdybym takowa posiadała. Na tym kończę już swoje wypowiedzi w tym temacie. Jak dla mnie wszystko już zostało napisane i nie ma co tego dalej ciągnąć. Bo takie "przepychanki" słowne do niczego konstruktywnego nie prowadzą.

tak...zostaliście odfajkowani

na pytanie czy mój pies jest zdrowy odpowiem ZDROWY JAK RYDZ!!!!!!

Życzyłabym każdemu posiadaczowi psa ( jakiejkolwiek rasy) takiego zdrowia jak mają nasze ogary i gończe...
każdy spacer to dla nas radośc z oglądania sprawności i wytrzymałości. nasza ogarka jest nie do zdarcia...ma w sobie tyle energii, że obdzieli kilka innych. My robimy 3-5 km, a ona w tym czasie 15-20...wraca i nawet zziajana nie jest....
na hasło do lasu...dźwigają jej się brwi i merda ogon nawet o 24 nocą.
Żadna temperatura otoczenia jej nie straszna, może śmiało przy - 20 stopniach wędrować. nigdy nie miała jakiejś większej kontuzji, nigdy nie chorowała na cokolwiek. Ma przepiękny kłus, galop, żadne zaspy nie są w stanie jej zatrzymać. Jej piękny ruch można zaobserwować na wystawach, kto widział to wie co mówię. Lekki piękny kłus...zdrowe stawy, kości, niezapasiona i pięknej budowy....
Las mam pod nosem, każdy nasz pies tam spędza kawałek swojego życia. Szczeniętami opiekuje się z ogromną troską i psią mądrością. Ma w sobie coś...jesteśmy pod wrażeniem mądrości i sposobu komunikacji
katmach

widziałas kiedyś ogary na żywo??? przebywaliście z nimi, mieliście z mężem kontakt z nimi ?? tak na dłużej...

Ja rozumiem, że ktos jest przerażony czytając wpisy niektórych "internetowych genetyków"
ale......zapraszam w wakacje do nas...na piękną podkarpacką wieś...

Opisywanie wyczynów kłusowniczych swoich psów jest nie na temat

Wiemy że [...], to suka która miała skorygowane powieki(entropium), jest chora tak że bez obawy.Nie skorzystamy

Znacie jakieś psy które są zdrowe i po których będą szczeniaki.

Edit: Paula.

katmach pisze:Opisywanie wyczynów kłusowniczych swoich psów jest nie na temat

o jakich to wyczynach kłusowniczych piszesz???? Sugerujesz, że moje psy kłusują
no kobieto...chyba przesadziłaś

katmach - uważam że mocno przesadziłaś. Pytałaś się czy psy są zdrowe - Diuna jest zdrowa, nie jest chorym psem. Jeśli miała entropium to go teraz nie ma - ma oczy wyleczone, czyli zdrowe. Jak wyleczysz ospę to całe życie odpowiadasz że chorujesz?????

Gdyby nie fakt, że mamy już ogara, z radością wzięlibyśmy jednego od węszynoski, nawet wiedząc o przeszłości entropicznej suki. Zwłaszcza, że są to pieski po polującym ojcu. A na instynkcie łowieckim właśnie nam zależy.

katmach pisze:Opisywanie wyczynów kłusowniczych swoich psów jest nie na temat

Wiemy że .... która jest w rękach hodowli, to suka która miała skorygowane powieki(entropium), jest chora tak że bez obawy.Nie skorzystamy

Taki sposób prowadzenia "rozmowy" wydaje mi się mocno znajomy