Strona 72 z 78
Re: Salwa i jej Szajka:)
: czwartek 03 lis 2011, 20:51
autor: BasiaM
Re: Salwa i jej Szajka:)
: poniedziałek 14 lis 2011, 14:03
autor: Aszemi
Dzięki Basiu za jeszcze- ciekawe co to z takiego Czupiradła porośnie
Ostatnie choć już znów ciut zaległe fotki spacerowe:
Ile widzisz ogarów??
Jadłodajnia
i full romantic

solo
jak to upolować
może się ruszysz i mi pomożesz
a na koniec sposób na ogara czyli kubek z dystrybutora na darmową wodę i dwie skarpety frote

Re: Salwa i jej Szajka:)
: poniedziałek 14 lis 2011, 17:30
autor: EiMI

Ty im wytłumacz, że ogary kaczek z wody nie aportują

zwłaszcza żywych
Blond ogar ma śliczne oczy

Re: Salwa i jej Szajka:)
: poniedziałek 14 lis 2011, 17:44
autor: martaimicho
EiMI mojemu łogarowi to wytłumacz
ogry na tle wody bajkowo wyglądają:)
a ogar z różowymi uszami to jakaś nowa odmiana?bardzo fantazyjna,bardzo

Re: Salwa i jej Szajka:)
: poniedziałek 14 lis 2011, 18:24
autor: awiska
Jaka śliczna Czuprynka. Ile ma w sobie gracji i elegancji ho ho ho! Pozdrowienia od siostrzyczki!

Re: Salwa i jej Szajka:)
: poniedziałek 14 lis 2011, 18:40
autor: Aszemi
A dziękuję za komplementy szczególnie za docenienie twórczości Oli

Re: Salwa i jej Szajka:)
: piątek 02 gru 2011, 18:15
autor: zybalowie
Aszemi, wyżywam się artystycznie na twoich sukach

Re: Salwa i jej Szajka:)
: piątek 02 gru 2011, 21:59
autor: ania N
Ja tylko dodam, że ten z różowymi uszami to Jura przecież. Już teraz wiem komu go odesłać.

Re: Salwa i jej Szajka:)
: sobota 03 gru 2011, 10:54
autor: Aszemi
zybalowie pisze:Aszemi, wyżywam się artystycznie na twoich sukach

A możesz mi to w pełnej rozdzielczości podesłać na mail bym sobie to w obrazek zrobiła

szkoda że tylko nie jest goła.
ania N pisze:Ja tylko dodam, że ten z różowymi uszami to Jura przecież. Już teraz wiem komu go odesłać.

taaa moja Ola pokochałaby by go na bank i ja pewnie też ale najgorsze że on tez pokochałby z pewnością moje suki

Re: Salwa i jej Szajka:)
: środa 28 gru 2011, 09:52
autor: Aszemi
Nie ma to jak wejść na forum zobaczyć 7 stron nieczytanych postów stwierdzić że dnia na nadrabianie zbraknie tym bardziej że trzeba psy porządnie wybiegać po świętach bo przytyły
więc no cóż kilka fotek dla odświeżenia bloga i tyle
te kleszcze raków są jak chipsy
tu gdzieś pańcia wrzuciła starą kość po kurczaczku
