Strona 72 z 82
Re: LOKIS i s-ka
: środa 27 mar 2013, 09:12
autor: kasiawro
Super wiosnę macie

Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Re: LOKIS i s-ka
: środa 27 mar 2013, 09:40
autor: nulka
Tak Wam się udało czy tak jest bezludnie?
Co by nie mówić i nie pisać ładna zima tej wiosny ,lepsze to niż szaro deszczowo i błotnie (

)
A jaki Lokis troskliwy

Re: LOKIS i s-ka
: środa 27 mar 2013, 11:29
autor: Ola i Dunaj
kasiawro pisze:Super wiosnę macie

Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Zawsze to podziwiam w Lokisie, że taki zdyscyplinowany

Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 00:55
autor: Danuta
kasiawro pisze:Super wiosnę macie

Prawda???
kasiawro pisze:Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Bez smyczy chodzi po osiedlu podczas nocnego spaceru. Lokis trzyma się chodnika, zawsze przy przekraczaniu jezdni jest "STÓJ" i po chwili "naprzód" lub "teraz my", nawet gdy w ogóle nie widać samochodów. Nie goni kotów, nie zrywa się do spotkanych psów (oprócz jednego labka, ale on nie chodzi po nocach). W dzień moje psisko sieje postrach

zwłaszcza wśród starszej ludności przybyłej ze wsi. Nie raz już słyszałam: "Ło Matko Boska! Taki pies to na łańcuchu przy budzie a nie w bloku!" No i policja... Więc na smyczy zasuwamy na wały i dopiero tam swoboda. Generalnie z wszystkimi tam chodzącymi psami kumplostwo lub obojętne wymijanie na sztywnych łapach i tylko ww. labka Lokis byłby w stanie pożreć. Idzie na niego z warkotem w paszczy. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić.
nulka pisze:Tak Wam się udało czy tak jest bezludnie?
Tamtego wiosennego dnia pogoda była kiepska i, jak widać, kto żyw siedział w domu lub szybko przemykał się w swoim kierunku. Czasem, jak jest tak pusto, wracamy trochę bez smyczy.
nulka pisze:A jaki Lokis troskliwy
Taaa... Zwłaszcza jak "jestem dostępna" bo siedzę na ziemi
Ola i Dunaj pisze:Zawsze to podziwiam w Lokisie, że taki zdyscyplinowany
Hahaha! Bo on sam sobie wydaje komendy a ja się z nimi zgadzam

Jak w "Małym Księciu"

Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 01:54
autor: Danuta
Potem była Palmowa Niedziela. Typowa ładna, słoneczna, mroźna pogoda.
Po południu postanowiłam pojechać z psem w pola. Zabrałam psa, aparat i ... około półtorej godziny łaziliśmy po osiedlu bo jakiś d.pek zastawił mi wyjazd z garażu

. Najpierw trąbiłam, potem z sąsiadem mieliśmy przepchnąć samochód, ale był na hamulcu. Już miałam dzwonić na straż miejską ale nie miałam numeru (teraz już mam w komórce). Doceniłam internet w telefonie, bo gościu miał reklamę firmy na aucie, znalazłam ją w necie i ich telefon, zadzwoniłam, nikt nie odbierał ale po ok. 15 min ktoś oddzwonił, potem zadzwonił do kolegi=właściciela auta i zanim wróciłam pod blok, auto odjechało. Słoneczko już było niziutko jednak postanowiłam nie zmieniać planów - nie zniechęceni pojechaliśmy w pola na, niestety, krótszy spacer. Jechałam w "swoje miejsce" ale nie przewidziałam, że były zawieje więc jak przejechałam kilka rozjechanych i zamarzniętych kolein, i zaczęłam szorować podwoziem po śniegu, to mi się zrobiło gorąco. Już przed wyjazdem pech z garażem, nieprzejechane zaspy, bezludzie, niedziela... Ale... udało się! Daliśmy radę!
Troszkę późnopopołudniowych fotek

Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 02:05
autor: Danuta

Hello!
Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 02:12
autor: Danuta
Myślałam, że Lokis pomaga wiośnie i zjada śnieg...

Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 07:20
autor: qzia
Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 09:04
autor: Iza i Sławek
Podrowienia dla braciszka i wujaszka
LiF

Re: LOKIS i s-ka
: czwartek 28 mar 2013, 09:35
autor: 1e2w3a
Witamy Lokisa po dłuuuuuuuuugiej przerwie.

Wygląda na to, że już częściej będziemy go oglądać.
