Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kong, który u nas przetrwał najdłużej to były psie chrupki pomieszane ze startym żółtym serem i to na chwilę do mikrofali, żeby se się stopił. Po wystudzeniu była zabawa na wiele godzin.

Sara ma dopracowane wszystko poza tym czego i ja nie jestem w stanie wyjąć. Mieszanka chrupek i serka poddała by się wielokrotnie rzucana o płytki i kąpana w misce z wodą

hania pisze:Kong, który u nas przetrwał najdłużej to były psie chrupki pomieszane ze startym żółtym serem i to na chwilę do mikrofali, żeby se się stopił. Po wystudzeniu była zabawa na wiele godzin.

Ja do lodówki wkładam i mrożę, też trochę dłużej trwa opróżnienie go
Z mikrofalą nie próbowałam, jutro wypróbujemy.
Gromek nie tylko kong ze środka opróżnia ale też jest mistrzem w niszczeniu ich.
Czarny Extrim XL - ma już 3 miesiąc, ślady zębów są ale daje rade jeszcze.
Czerwony około miesiąca
Niebieski załatwił jako 2 miesięczny szczeniak ojoj tydzień max dwa.
Sposób z mikrofalą ekstra, wypróbujemy.

hania pisze:Kong, który u nas przetrwał najdłużej to były psie chrupki pomieszane ze startym żółtym serem i to na chwilę do mikrofali, żeby se się stopił. Po wystudzeniu była zabawa na wiele godzin.

Dzięki, wypróbujemy!
To Sarabandy też

ooannaoo pisze:Ja do lodówki wkładam i mrożę, też trochę dłużej trwa opróżnienie go

Ja jakoś do mrożonych (kongów, kości, owoców w lodzie itp itd) nie mogę się przekonać, mam obawy "natury zdrowotnej" ...

ooannaoo pisze:Czarny Extrim XL - ma już 3 miesiąc, ślady zębów są ale daje rade jeszcze.
Czerwony około miesiąca
Niebieski załatwił jako 2 miesięczny szczeniak ojoj tydzień max dwa.

O raaany, no coś ty! Majorek trzeci rok zaraz zacznie na jednym jedynym niebieskim, dla szczeniaczków
Boziu, może jakieś felerne mu mieszanki przygotowuję...
Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to piszcie!

A nie mówiłam, że ładnie się wita!

Łoza nie rzuca kongiem - ona kongiem ciska. Do tego stopnia, że boję się zostawiać ją z tym sprzętem sam na sam w obawie o telewizor Też szybko rozpracowuje (na napycham namoczonym suchym ale mocno dobijam) ale też ma jeszcze swój szczeniaczkowy w całkiem niezłym stanie (lekko guma popękała)

A z nieco innej bajki - wygląda znajomo?

Po mamusi!

Ania W pisze:A nie mówiłam, że ładnie się wita!

No właśnie.. ten tego... nie chciałam wrzucać, bo uważamy/ liśmy, że powitania mamy "niewypracowane"

A tu słyszę, że nie jest tak źle

Tylko ten pan mógłby szybciej się przebierać ,chyba ,że to tak specjalnie

nulka pisze:Tylko ten pan mógłby szybciej się przebierać ,chyba ,że to tak specjalnie

Haha, nulka
Co drugi dzień taki mamy dialog:
Ona: "No mógłbyś trochę szybciej, żeby się pies nie nakręcał tak! "
On: "Nie będzie mi pies dyktował, co mam robić i jak! "

ooannaoo pisze:Ja do lodówki wkładam i mrożę, też trochę dłużej trwa opróżnienie go

Ja jakoś do mrożonych (kongów, kości, owoców w lodzie itp itd) nie mogę się przekonać, mam obawy "natury zdrowotnej" ...

ooannaoo pisze:Czarny Extrim XL - ma już 3 miesiąc, ślady zębów są ale daje rade jeszcze.
Czerwony około miesiąca
Niebieski załatwił jako 2 miesięczny szczeniak ojoj tydzień max dwa.

O raaany, no coś ty! Majorek trzeci rok zaraz zacznie na jednym jedynym niebieskim, dla szczeniaczków
Boziu, może jakieś felerne mu mieszanki przygotowuję...
Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to piszcie! [/quote]

Teraz, to ja się zaczęłam zastanawiać
O co chodzi??
Niebieski i daje radę??
Może to mrożenie szkodzi i szybciej pęka?
Koleżanka która ma labka, mówiła że daje rade na czerwonym a mój extrim czarny jest już delkatnie draśnięty.
Już nie mrożę!! Zęby ma ostre ale chyba coś nie hallo