Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Życzymy ogarkowiczom wesołych, radosnych Świąt, całej masy prezentów a wszystkim kudłaczom szalonych spacerów.
Jola i Krzysiek

Odkopałam jeszcze kilka zdjęć .
Prezentujemy zatem kolesi Maliny, Azorka i Kruczka, dwie bidy zgarnięte zeszłorocznej zimy spod bloku. Pieski były nierozłączne, na dobre i złe, starszy stateczny pan i młody łobuziak, zamieszkały razem u babci .
Jest jeszcze Pestka , suczka mojej siostry , której Malina strasznie dokucza ale ona nie daje sobie w kaszę dmuchać.

Super towarzysze !

Na trzeciej fotce Malina do Kruczka -"Głośniej ,bo nie słychać ! "

A przede wszystkim prawdziwi święci Mikołaje chyba ,że z tyłu jakąś niewidoczną linką unieruchomieni ładnie pozują !

Szkolone psy - na łakocie, to wszystkie są szkolone, czasem to nawet nie wiadomomo, gdzie się wyszkoliły

Trochę odświeżymy malinowego bloga. Ostatnio odbyliśmy spacer w poszukiwaniu wiosny, ale jak widać na termometrach trzeba jeszcze poczekać, chociaż na drzewach już pączki a przed naszym blokiem na wierzbie zaczęły kwitnąć bazie.
W sumie Malinie jest wszystko jedno jaka pogoda, czy śnieg, czy mróz, czy błoto jak jedziemy do stajni jest pierwsza do wyjścia , bo rano na siku trzeba ją wołami z wyrka wyciągać .

zdjęć cd

Trochę zdjęć w domowej odsłonie, Tofik który uwielbia być odkurzany , Malina z naszą znajdą psiakiem Łatkiem który szuka domu.

Tylko żeby go nie wciągnęło do środka, bo potem trzeba będzie szukać kota w worku

Tofik tylko czeka żeby go poodkurzać a Malinka wręcz przeciwnie.

Nero też się nie daje odkurzyć, ani nawet wysuszyć suszarką. Wszystko co buczy, wydziera się, jest straszne i przerażające