Strona 8 z 13
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: sobota 16 sty 2010, 21:53
autor: weszynoska
bea100
dzięki , zapraszam jakby Ci się odległości zmniejszyły
nulka
Beskid pojechał ale nie sądzę, żeby był...netowy
mam namiary, będziemy czasami pisywać, już mam wiadomość, że dojechał szczęśliwie i zaaklimatyzował się błyskawicznie

Re: Ogarki Herbu Węszynos
: sobota 16 sty 2010, 22:46
autor: ogończyk
weszynoska pisze:zaaklimatyzował się błyskawicznie
Znaczy że dobrze zsocjalizowany. (W co zresztą ani przez chwilę nie wątpiłem. )
P.S. A tak na marginesie to moim absolutnym typem jest BARTNIK. Bardzo mi się ten pies podoba .:)Pzdr.
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: sobota 16 sty 2010, 23:36
autor: weszynoska
Dziś w odwiedzinach był "dziadek" kuk
na pierwszy rzut oka stwierdził, ze temperament młode mają po tatusiu
będą z nich "ludzie"
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 09:02
autor: bea100
Możesz być z nich dumna

Realizujesz cel swojej hodowli.
Tak trzymać, robić swoje a resztą (zwłaszcza że widać i komu i o co chodzi

) się nie przejmować

Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 09:21
autor: weszynoska
bea100
dzięki
właśnie usiłuję przepchną opcję, że Barwa zostanie....ciężko mi idzie, bo byłby to 6 psiak..( ale że z zasady nie sprzedaję szczeniąt nieznajomym

to może mi się uda

)
ma rewelacyjny charakter
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 09:28
autor: bea100
weszynoska pisze:...właśnie usiłuję przepchną opcję, że Barwa zostanie....ciężko mi idzie...
Baaardzo trzymam kciuki
(Wiem i rozumiem

. Mnie przy Skierce się udało, a też miałam niezły opór

)
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 09:54
autor: weszynoska
Tak, tyle, że ja tak mam w każdym miocie...jojczę jak mi któryś maluch do serca przypadnie...a mój Stefan mi wtedy myje głowę...gdyby nie on...to miałabym już pokaźne stadko
A Barwa się nie narzuca, siedzi i mądrym wzrokiem patrzy
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 09:55
autor: Kate
Piękna ta Barwa jest....
Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 10:20
autor: Paula
weszynoska pisze:Tak, tyle, że ja tak mam w każdym miocie...jojczę jak mi któryś maluch do serca przypadnie...a mój Stefan mi wtedy myje głowę...gdyby nie on...to miałabym już pokaźne stadko
Ale z tego co wiem, to Diuna jest ukochaną suczką Stefana? na pewno nie chce maleństwa po niej..?

jeszcze jeden ogarek się zmieści, przecież są niekłopotliwe
weszynoska pisze:( ale że z zasady nie sprzedaję szczeniąt nieznajomym

na serio, czy żartem? niemożliwością jest chyba wieloletnia znajomość z każdym nabywcą szczeniaka przy tak dużej hodowli

Re: Ogarki Herbu Węszynos
: niedziela 17 sty 2010, 10:40
autor: weszynoska
Paula
miałam na myśli to , że zanim ktokolwiek kupi szczenię to sporo rozmawiamy, mailujemy itp...poznajemy się, a przy odbiorze proszę o częsty kontakt. Sporo wiem o rodzinach gdzie idą nasze szczenięta. Dostaję maile ze zdjęciami, czasami listy...
Czasami widujemy się na wystawach a sporo znajomych posiadających ogarki i gończe to nasi przyjaciele...z którymi potem utrzymujemy kontakt w realu ( większośc to gończe, ale i na ogarki czas przyjdzie)
Nie ma tak, że ktos do nas zajeżdża wyciąga z kojczyka jakieś szczenię płaci i tyle go widzę