Strona 8 z 62

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 22 mar 2015, 19:04
autor: Hekate
Aszemi pisze:Salwa będąc na lince pokonała płot i całe szczęście że się uwolniła z obroży.
Czytałam wpisy i widziałam już tą informację. Muszę przyznać, że trochę mnie zszokowała. Było wiadomo, że sunia umie pokonać płot. Dlaczego więc linka pozwalała jej zbliżyć się do ogrodzenia? Brak miejsca, czy umiejętności przewidywania?

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 09:05
autor: Ewka
I co, i co? :strach_4: :dawaj:

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 09:22
autor: SARABANDA
Tak na chłodno rozumując wg mnie najlepiej by było żeby Salwa przed adopcją na jakiś czas znalazła się w rękach doświadczonych i kogoś kto jej poświęci czas, trzeba ją poznać , popracować z nią żeby adopcja była udana. Obawiam się że jeżeli trafi do kogoś kto pracuje i niewiele czasu jest w stanie jej poświęcić to może być różnie.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 10:06
autor: BasiaM
SARABANDA
Gdyby Salwa miała trafić do domu o którym pisze EiMi to nikogo "doświadczonego" tu nie potrzeba.
W tym domu był ogar, Ci ludzie wiedzą czym grozi taki pies w domu ;) i z czym go się je ;)
Mam też drugi potencjalny dom gdzie już jest jeden ogar i dużo terenu do biegania tak więc trzymajcie lepiej kciuki żeby wszystko się udało :prosze_1:

Aszemi, z całym szacunkiem ale porzuciłaś psa, nie masz dla niego czasu a teraz nagle deklarujesz pomoc w transporcie choćby na koniec Polski.
Trzeba było pomóc psu jak tego potrzebował.
Myślę, że skoro już "zrzuciłaś" temat na ogarkowo to pozwól ale chyba poradzimy sobie bez Ciebie.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 11:33
autor: kasiawro
BasiaM pisze:SARABANDA
Gdyby Salwa miała trafić do domu o którym pisze EiMi to nikogo "doświadczonego" tu nie potrzeba.
W tym domu był ogar, Ci ludzie wiedzą czym grozi taki pies w domu ;) i z czym go się je ;)
Mam też drugi potencjalny dom gdzie już jest jeden ogar i dużo terenu do biegania tak więc trzymajcie lepiej kciuki żeby wszystko się udało :prosze_1:

Aszemi, z całym szacunkiem ale porzuciłaś psa, nie masz dla niego czasu a teraz nagle deklarujesz pomoc w transporcie choćby na koniec Polski.
Trzeba było pomóc psu jak tego potrzebował.
Myślę, że skoro już "zrzuciłaś" temat na ogarkowo to pozwól ale chyba poradzimy sobie bez Ciebie.
Basiu również z całym szacunkiem,ale pozwól że całe ogarkowo będzie dycydowało. Zawsze możemy proponować, a nie narzucać i ustalać co robimy.
Skoro ktoś może bez ruszania funduszu ogarowego przetransportować psa to chyba warto z takich możliwości korzystać - w końcu bazarki się znudzą tym samym kupującym.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 13:14
autor: hania
SARABANDA pisze:Tak na chłodno rozumując wg mnie najlepiej by było żeby Salwa przed adopcją na jakiś czas znalazła się w rękach doświadczonych i kogoś kto jej poświęci czas, trzeba ją poznać , popracować z nią żeby adopcja była udana. Obawiam się że jeżeli trafi do kogoś kto pracuje i niewiele czasu jest w stanie jej poświęcić to może być różnie.
Nie zgodzę się z Tobą. Uważam, że najlepiej dla Salwy jakby od razu pojechała do docelowego, świadomego domu. Suka głównie ma problem z ucieczkami - to nie jest coś co można przepracować w jednym miejscu i mieć pewność, że będzie działać w innym. Jest duża szansa, że nigdy się tego naprawić nie uda (i wielkość terenu do biegania w przypadku takich psów często nie ma znaczenia, kluczowe jest ogrodzenie do pokonania).

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 13:28
autor: SARABANDA
Tylko pytanie na ile dom do którego trafi jest świadomy. Bo tak na prawdę to tylko ktoś kto przez lata miał uciekającego psa potrafi od razu ogarnąć sytuację. Zdobycie zaufania psa w tym wieku który podejrzewam nikomu nie zaufał może być trudne i wymagać świętej cierpliwości.
A jeżeli ona od początku chociażby z przyzwyczajenia zacznie skutecznie uciekać ?
Stąd moje wątpliwości.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 13:53
autor: hania
Zakładam, że osoby szukające Salwie domu są odpowiedzialne i poinformowały ewentualnych chętnych jakie są z nią problemy. Bo ja zakładam, że z dużym prawdopodobieństwem zacznie uciekać jak tylko będzie miała taką możliwość. I zupełnie bym tego nie wiązała z zaufaniem do kogokolwiek.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 14:58
autor: nulka
Chętnie się podzielę moim doświadczeniem z uciekinierem .U nas się sprawdziło idealnie ,ale najpierw trzymam kciuki mocno za dobry dom !

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 23 mar 2015, 17:14
autor: gryfna
Mimo wszystko poudostępniałam ogłoszenie Kwadry na myśliwskich grupach facebookowych.
Czasem myśliwi szukają po prostu domowego pieska do kochania, niekoniecznie do łowiska, mając jednocześnie sentyment do starych ras i tradycji. Może ktoś wypatrzy Salwę. Oby.

Dużo jadu tu wylewacie. To nie pomoże Salwie, a troszkę przysłania wszystkie inne szlachetne i pozytywne działania tej społeczności.
Szkoda, że nie mam warunków na kolejnego ogara.
Trzymam kciuki za dobry dom dla suni.