



Frajdzia momentalnie doszła do siebie i nie miała żadnych problemów, które mogą pojawić się po cesarce. Nie próbuje też wylizywać szwów. Mam nadzieję, że zagoi się bez problemów. Mleka ma tyle, że maluchy same ustaliły sobie zmiany i wszystkie są najedzone.Danuta pisze: Mam nadzieję, że Frajda szybciutko się pozbiera i nie zostanie żaden ślad po trudnym porodzie.Już ze ślicznych fotek małych obżartuchów widać, że nie przeszkadza jej nic w karnieniu.
Twardo czy miękko?Ola i Dunaj pisze:Normalnie jestem ugotowana jak widzę takie maleństwa