Strona 8 z 19
Re: Jura 2 czyli kolejny pies do szybkiej akcji w Radomiu.
: środa 14 gru 2011, 17:11
autor: BasiaM
Ależ on piękny
Kupiłam właśnie karmę dla Makarego. Zapłaciłam 168zł z funduszu ogarkowego.
Uzgodniłam z Hanią wszystko. Karma już zapłacona i pojedzie od razu kurierem do Hani.
Młody dostanie 20kg karmy Josera Emotion Festival plus jakieś gratisy

Re: Jura 2 czyli kolejny pies do szybkiej akcji w Radomiu.
: środa 14 gru 2011, 17:28
autor: kerovynn7
Kolejny cudny.... Miluś

co za kretyni pozbywają się takich fajnych psów?
a to spojrzenie.... arystokratycznie nostalgiczne...
Ktoś będzie miał pociechę z tego cudu

Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:03
autor: Ania W
Napiszę tutaj bo wątek krótszy a aniaN i tak pewnie zajrzy
Odpisał do mnie sekretarz Stowarzyszenia psów gończych (albo coś takiego

) i napisał, że psy na zdjęciach ( wysłałam Hani fotki i Hucuła jedną) to prawdziwe gończe włoskie. Podał mi jeszcze stronę na której mogę znaleźć informacje…tylko ja tam byłam , ona cała po włoski i na maila z tej strony też wysłałam info

. Pan jest hodowcą krótkowłosych , w szczególności „black & tan” jak ten na obrazku (pewna sprzeczność chyba ale moim zdaniem chodzi właśnie o czaprakowe, bo byłam na jego stronie też

)
Przypuszcza, że to mogą być psy włoskich myśliwych, którzy przyjechali na polowanie do Polski i albo się zgubiły albo zostały „uprowadzone” jak to ładnie powiedział

Moja koleżanka, której wujek obsługuje takie imprezy podsuwała mi też tę opcję i jest ona dość prawdopodobna…Podobno dużo Włochów przyjeżdża (lub akurat w tym roku było) do Polski.
Podkreślił też, że ta rasa ze względu na sierść sierść i budowę ( a w tym przypadku tych konkretnych psów pewnie także ze względu na pochodzenie) nie może przystosować się do niskich temperatur i powinna być trzymana w cieple a na pewno w temperaturze nie niższej niż -5 C…
Chociaż domyślam się że na spacery może chodzić

No i na życzeniach świątecznych najwspanialszych uściskach dla najwspanialszych psów się skończyło….
Może ktoś jeszcze odpisze…
Ja jeszcze napiszę, że gdyby wiedział o jakiś zagubionych to niech da szybko znać, bo nie mogą być długo w domach tymczasowych i musimy zacząć im szukać stałych
Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:10
autor: weszynoska
Czy psy włoskich myśliwych nie powinny mieć czipów?? W końcu wyjeżdżają poza granice swoich krajów na te dewizowe polowania

Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:13
autor: hucuł
Widzę, że będę musiał pogadać z myśliwymi z radomskiego ZKwP i zrobić małe rozeznanie. Może ktoś coś wie. Na początek Ania z Jackiem i Anie z Łubna mogą sprawdzić, czy gagatki kumają po włosku.
Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:15
autor: Wilga
Wczoraj tak właśnie tak sobie myślałam i rozmawiałam z Hanią, czy to nie było "uprowadzenie" samochodu myśliwych włoskich z psami w środku. Kiedyś obserwowałam takich myśliwych nad Zalewem Zegrzyńskim, popolowali, wieczorem udali się na odpoczynek, a psy zaparkowali w samochodach. Tutaj tez tak mogło być, znaleźli się amatorzy samochodów, a psy były dodatkiem, może niespodziewanym. Chyba warto zgłosić to na policję w Radomiu, może jest jakieś zgłoszenie kradzieży?
Pozdrawiam dzielną brygadę Tygrysa tj. Gończego Włoskiego.

Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:20
autor: bea100
Hmmmm, a ja się odniosę do tego, co napisała AniaW: jakoś nie wyczytałam z tego co napisałaś AniuW chęci pomocy swoim ze strony tego pana...
Dwa "ich" psiaki znalazły się po schroniskach w Polsce a ten pan przesyłą im uściski?

i zaleca wyższą temperaturę?
Nie wiem, tak zrozumiałam, ale może się czepiam...
Ciekawa jestem, czy gończe włoskie mają otwartą KW? Ktoś wie?
A może napiszesz do tego pana AniuW- czy ktoś nie byłby nimi zainteresowany? Może wśród hodowców?
Może też komuś zginęły z jego rodaków i może by sprawę nagłośnił w środowisku i pomógł?
Bo może ten pan nie pojął sytuacji...

Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:26
autor: Danuta
No właśnie - jak Węszynosce przyszło mi do głowy, że może by spytać tych włoskich właścicieli w jaki sposób znakują "prawdziwe gończe włoskie"?
A generalnie: czy chipy są uniwersalne? "międzynarodowe"? Czy czytniki dostępne u naszych wetów "czytają" wszystkie chipy?
Podobają mi się te psiaki, szalenie intryguje mnie ich historia, której pewnie nie poznamy...
Pewnie sterylka tych psiaków nie będzie bardzo pośpieszna, bo szkoda by było, gdyby po czasie znalazł się włoski właściciel... Chociaż, tak myślę sobie, do Włoch jeździ dużo Polaków, może ktoś przywiózł sobie psiaki-szczeniaki, bo mu się spodobały, a teraz "nie sprostał" ich potrzebom i temperamentowi...
Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:31
autor: Ania W
weszynoska pisze:Czy psy włoskich myśliwych nie powinny mieć czipów?? W końcu wyjeżdżają poza granice swoich krajów na te dewizowe polowania

Powinny...ale czy muszą.
Wiecie jak to jest...
Może z resztą one mają. Makary nie miał chyba jeszcze sprawdzanego. Jura o ile się nie mylę miał sprawdzany ale bywa że nie każdy czytnik przeczyta każdy chip.
hucuł pisze:Widzę, że będę musiał pogadać z myśliwymi z radomskiego ZKwP i zrobić małe rozeznanie. Może ktoś coś wie. Na początek Ania z Jackiem i Anie z Łubna mogą sprawdzić, czy gagatki kumają po włosku.
Gorzej jak będą się wyrażały z niewłaściwym akcentem i nici z tego
Wilga pisze:Tutaj tez tak mogło być, znaleźli się amatorzy samochodów, a psy były dodatkiem, może niespodziewanym. Chyba warto zgłosić to na policję w Radomiu, może jest jakieś zgłoszenie kradzieży?
Sposób podrzucenia drugiego do schroniska trochę sugeruje taką opcję.
bea100 pisze:Hmmmm, a ja się odniosę do tego, co napisała AniaW: jakoś nie wyczytałam z tego co napisałaś AniuW chęci pomocy swoim ze strony tego pana...
Dwa "ich" psiaki znalazły się po schroniskach w Polsce a ten pan przesyłą im uściski?

i zaleca wyższą temperaturę?
Nie wiem, tak zrozumiałam, ale może się czepiam...
Ciekawa jestem, czy gończe włoskie mają otwartą KW? Ktoś wie?
A może napiszesz do tego pana AniuW- czy ktoś nie byłby nimi zainteresowany? Może wśród hodowców?
Może też komuś zginęły z jego rodaków i może by sprawę nagłośnił w środowisku i pomógł?
Bo może ten pan nie pojął sytuacji...

No tylko tak naprawdę jak chłop może pomóc?
Wsiąść w samolot i je zabrać? Ja na to nie liczyłam...
Ja mu napisałam, że są bezpieczne w domach tymczasowych ale może komuś zginęły i ktoś ich szuka....
Myślę, że one nie są aż takie rzadkie, żeby ktoś czuł jakąś wielką misję i jechał pół Europy po dwa egzemplarze.
Fakt, dość lakoniczne to było ale może na "taki typ" trafiło.
W sumie napisałam pod 3 adresy mailowe...może jeszcze ktoś odpowie.
A ja nie to trzeba wykastrować i szukać im domów.
Danuta - pytałam i napisałam że nie mają tatuaży .
Re: Makary z Radomia bezpieczny w Łubnie :).
: środa 14 gru 2011, 20:39
autor: bea100
Danuta pisze:...A generalnie: czy chipy są uniwersalne? "międzynarodowe"? Czy czytniki dostępne u naszych wetów "czytają" wszystkie chipy?
...
Jak czipowałam na wyjazd do USA to był to specjalny typ czipa, był droższy i właśnie "międzynarodowy" ( a nie taki, jakimi się czipuje nasze psy np. w akcjach czipowania za darmo)- aby nie było problemu przy wjeżdzie psa do Stanów- wtedy wet mi tłumaczył, że podobno to jest różnica.
Skoro mamy dostępne marne czipy to może też być kwestia marnego czytnika?
Tutaj może być ten właśnie problem z (byle jakim) czytnikiem

(choć nie jestem fachowcem od czipów, napisałam z doświadczenia własnego)
Zresztą mogło też być tak, że na granicy np. sprawę sobie włoscy myśliwi załatwili i psy nie musiały być nigdy zaczipowane
PS...ktoś tu się śmiał, jak wspomniałam o kubraku dla Jury (po obserwacji AniN), ale coś mi się wydaje, że to będzie konieczny i pilny zakup i to teraz dla obu psów
