Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dołożyłbym talent szkoleniowy i predyspozycje właściciela. Znam wielu lubianych nauczycieli którzy seryjnie wypuszają niedouki. Po prostu nie potrafią przekazać, zachęcić, wyegzekwować. Taki sam jestem ja.
Potrafię wychować psa na grzecznego, spokojnego, mało kłopotliwego towarzysza w mieszkaniu. Ale brak mi konsekwencji w nauce posłuszeństwa, przywołania czy innych uznawanych za pożądane cech.
Ale jak mnie oświeciły Hania z AniąRe, niepożadana zachowania to te które za takie uznaję ja.
Pies nie wchodzi na kanapy(publicznie) ale wita się ze mną wylewnie.
I ja by się czuł nieswojo gdyby było inaczej
Byłem świadkiem jak nieźle wyszkolony kolak też pogonił za zającem i nie dał sie odwołać. Fakt, wrócił wcześniej bo był za mało przystosowany do poszukiwania starego cwaniaka. A takich dwie dekady temu było sporo

Ja tak dodam na boku, że w październikowym nr "Psa" będzie portret Ogara Polskiego, ciekawe czyj

"Psa" czy "Przyjaciela Psa"? Jeżeli "PP" to będzie wywiad ze mną niestety dość ucukierkowany i do tego nie widziałam ostatecznej wersji

hania pisze:"Psa" czy "Przyjaciela Psa"? Jeżeli "PP" to będzie wywiad ze mną niestety dość ucukierkowany i do tego nie widziałam ostatecznej wersji

Tak chodziło mi o "Przyjaciela Psa"

http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika ... kiego.html" onclick="window.open(this.href);return false;

W listopadowym "Przyjacielu Psie" do artykułu załączone będą zdjęcia autorstwa Żanety Żmudy
wykonane przy okazji wystawy w Warszawie.
Można je obejrzeć na naszym blogu
S.

Większość z was pewnie już czytała, ale to jeszcze nie z mojej kadencji, więc wrzucam dla potomnych:
http://www.wprost.pl/ar/8468/Ogary-poszly-w-swiat/" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziś wreszcie w wielkim mieście zakupiłam dużo gazet psich i w każdym ogar - jak miło!!!
Kupiłam zaległego psa myśliwskiego (wakacyjnego), kolejnego aktualnego i gazetę "mój pies" z art. Agag oraz gazetę "przyjaciel pies" gdzie jest zapowiedź w kolejnym numerze portret ogara polskiego. Co ciekawe jak już przeglądałam październikowe wydanie tego przyjaciela, widzę na zdjęciu grupowym(ogara wszędzie wypatrzę) ładnego ogara w art. o obozie z psem. Nie mając czasu na czytanie zakupiłam aby w domu dotrzeć co to za ogr wybrał się na obóz z młodą pańcią.
Okazało się że to Moro, którego ostatnio widziałam na żywo na wystawie klubowej w Głęboczku .
Dzięki temu dowiedziałam się, że jest na stronie http://www.pies.pl" onclick="window.open(this.href);return false; forum gdzie też są ogarki, które jeszcze na ogarkowo nie trafiły-chyba?
Przyklejam dla Was linka abyście też mogli popatrzeć na fotki innych ogarów, i poczytać jak dziewczyny fajnie ujęły w przedstawieniu się, to co opisała Aga w swoim artykule i budziło trochę kontrowersji.
Jeden Ogar Moro:
http://klub.pies.pl/morusia02" onclick="window.open(this.href);return false;
Drugi Ogar Hajduk:
http://klub.pies.pl/Ogarka" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzeci Ogar Figaro:
http://klub.pies.pl/sooni4" onclick="window.open(this.href);return false;

W co tygodniowym dodatku lipnowskim do Nowości była półstronicowa informacja o klubówce zatytułowana "Ogary poszły nie tylko w las" Na stronie internetowej jej nie znalazłem.
Pani redaktor pochodzi z rodziny polującej i położyła nacisk na sprawy konkursowe.
Na zdjęciach (2) żaden ogar się nie załapał ale jest Szortek z Fantazją i panciostwem oraz ktoś w kaszkiecie z dwoma gończymi

Szortek to swój gość. Spokojnie może robić za ogara (odmiana krótkonożna, dzicza)