Strona 8 z 18
Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: środa 05 sty 2011, 20:11
autor: gusia0106
Nic się nie ukryje

No ma, czasowo

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: środa 05 sty 2011, 20:17
autor: kasiawro
gusia0106 pisze:
Nic się nie ukryje

No ma, czasowo

No jasne, że nie

musimy wiedzieć kto leży na Kajaka dywanach pomarańczowych

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: środa 05 sty 2011, 20:17
autor: gusia0106
Kajko pozdrawia

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: środa 05 sty 2011, 20:18
autor: Ania W
No jak jest Kajko to i Kokosz musi być

Niebieski na pomarańczy - piękne zestawienie

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: wtorek 01 lut 2011, 15:27
autor: gusia0106
Kajak nie ma zbyt wielu zmartwień.
Siedzę z nimi w domu, na zwolnieniu i czas głównie spędzamy tak

:

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: środa 02 lut 2011, 13:20
autor: bea100
Widzę szczęśliwego ogara

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: niedziela 27 mar 2011, 20:35
autor: gusia0106
Byliśmy dzisiaj na ogarzym spacerze. W końcu się udało
No i mamy wieeeele wrażeń
Po pierwsze - pierwsza ogarza bójka, z nokautem na glebie i krwawymi ranami zaliczona.
Przegraliśmy
Ale na usprawiedliwienie Kajusia muszę powiedzieć, że przeciwnik był z 10 cm wyższy i w dodatku 13 kg cięższy.
Już myślałam, że zdarzenie wpłynie na całkowite znienawidzenie rasy ale na szczęście była Łoza, która umiejętnie załagodziła sytuację.
I tu spostrzeżenie nr 2 - myślałam, że Kajak jest najbardziej postrzelonym, sfisiowany, aktywnym ruchowo, nieposłusznym i łasym na smakołyki ogarem na świecie. Ale dzisiaj poznaliśmy Łozę i......już tak nie myślę
Z resztą - niech obrazy powiedzą same za siebie
Łoza

To zdjęcie mówi wszystko
Po bójce Kajko trzymał się oddzielnie i nie chciał się bawić z innymi pieskami
Później powoli zaczął przełamywać lody

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: niedziela 27 mar 2011, 20:44
autor: gusia0106
No a później to już poszło;)
Ganianie było
Zaproszenie do zabawy było
Szturchanie było
Czułe słówka szeptane na uszko były
I buziaki też były (nieźle, na pierwszej randce

)

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: niedziela 27 mar 2011, 20:55
autor: gusia0106
Taaaki byłem zadowolony
Zabierzecie nas jeszcze kiedyś???

Re: PIES (Ogar?) w zatoce Czarnego w Chrewcie.
: niedziela 27 mar 2011, 22:25
autor: BasiaM
Cudny pies
I te buziaki na pierwszej randce
PS. może bloga założycie Kajusiowi, co
