Strona 8 z 127
Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 16:19
autor: zybalowie
Ja bym to nazwała czarną niewdzięcznością, a wy?
niewdzięczność by
MozartFoto, on Flickr
Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 16:35
autor: Aszemi
Się chłopak przyzwyczaił

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 21:25
autor: Chaszczy
Trzeba wsadzić jedno w drugie i już po kłopocie

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 21:35
autor: irie
Nie ma sie co Mozartowi dziwic, w koncu nosidelko bylo w jego pierwszym domu i pewnie jeszcze nim pachnie

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 21:37
autor: zybalowie
Koniec końców nosidełko z kojcem przegrało. Czasem wraca na chwilę do łask.
Misiek ma zapalenie gruczołu powieki

Weterynarz przekuł mu ten "guzek" i czeka nas wkrapianie antybiotyku.
No i dodatkowo dowiedziałam się też, że będę musiała bardzo uważać na jego uszy, bo ma tendencję do intensywnej produkcji woskowiny i będę musiała trzymać rękę na pulsie.
Osz, jakie dzisiaj były stresy u weterynarza, aż mi się serce łamało...

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 21:47
autor: miszakai
zybalowie pisze:U nas jest np. jeden wic z leżeniem: książę nie położy się na nieodpowiednim podłożu. Trawa i dywan - nie ma sprawy, ale żadna nagroda nie skłoni go do położenia się na płytkach i linoleum.
A u nas odwrotnie. Dałam Cydze ostatnio kołderkę bo jej się odgnioty robią a ona obok na gołej podłodze

Re: Mozart
: poniedziałek 06 wrz 2010, 21:52
autor: wioleta
Dopiero dziś zobaczyłam jak pięknie spacerowaliście, bardzo fajne fotki, mały taki radosny.
Choć przy siostrach miał uszy trochę opuszczone

Re: Mozart
: wtorek 07 wrz 2010, 21:01
autor: zybalowie
Re: Mozart
: wtorek 07 wrz 2010, 21:05
autor: Jotka
Mozart - jak zwykle

, ale chrześniaczka godna Mozarta

. Rozkoszni oboje.
Re: Mozart
: wtorek 07 wrz 2010, 21:05
autor: Aszemi
Śliczne foteczki a Mozarcik już odpowiednie szeleczki nosi
