Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: endo »

Haniu, pytałaś skąd sadzeniaki? z targu, kupiłam po prostu ziemniaki (irysy i mila), jak zaczęły kiełkować, posadziłam do worków :) moja znajoma sprowadzala specjalną odmianę z Ameryki :wow_3: , ja się aż tak nie poświęciłam ;) urosną to urosną, a jak nie...trudno :)
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: hania »

To i ja parę fotek wstawię:
Załączniki
brateczki :)
brateczki :)
powojnik samosiewka
powojnik samosiewka
tarasowo
tarasowo
nasz "wielki" klonik
nasz "wielki" klonik
czarny czarny ;)
czarny czarny ;)
róża niespodzianka
róża niespodzianka
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

Haniu, kolor bratków cuuuudny! Kloników już u siebie nie "męczę" - chyba ze trzy zdechły... na różne powody, no więc raczej nam klonik nie pisany... :mrgreen: Taki bez czarny też mam i intryguje mnie, od jakiegoś czasu :mysl_1: czy naleweczka na kwiecie bzu tez będzie różowa :D
A co to jest pomiędzy petuniami - drobniutkie, na biało kwitnące?
I dlaczego róża niespodzianka? ma trochę inne liście... :mysl_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: hania »

Ewka pisze:Haniu, kolor bratków cuuuudny! Kloników już u siebie nie "męczę" - chyba ze trzy zdechły... na różne powody, no więc raczej nam klonik nie pisany... :mrgreen:
Dlatego u mnie jako substytut pojawił się czarny czarny bez ;).
Nalewkę zrobię jak trochę podrośnie :)
A co to jest pomiędzy petuniami - drobniutkie, na biało kwitnące?
Euforbia.
I dlaczego róża niespodzianka? ma trochę inne liście... :mysl_1:
Bo to podkładka pod inną róże, która nie przeżyła. Nie mam pojęcia jaka będzie, jaki to typ itp.
Awatar użytkownika
śmiga
Posty: 614
Rejestracja: piątek 23 mar 2012, 10:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: śmiga »

Endo piekny ten warzywnik. :piwko:
Jak znajde chwilke to porobie fotki naszego i wrzuce, też mamy te nadstawki do palet. A co tez sie pochwale.
Pomidorki sie juz nam powoli czerwienia :happy3: I ogórki juz zakwitły.
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: endo »

śmiga pisze:Endo piekny ten warzywnik. :piwko:
Jak znajde chwilke to porobie fotki naszego i wrzuce, też mamy te nadstawki do palet. A co tez sie pochwale.
Pomidorki sie juz nam powoli czerwienia :happy3: I ogórki juz zakwitły.
chętnie obejrzymy :dawaj: :)
Obrazek
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: ketrin »

warzywniak super,też za mną taki chodzi, ziemniaki w workach też świetne :silacz:
Ja w tym roku powtykałam na kompoście cukinie i patisony a Mariusz kilka ziemniaków ciekawe czy coś z tego bedzie?? rosną dość szybko :zdziw_4:
kilka moich ogródkowych
Załączniki
łubinowo-irysowo
łubinowo-irysowo
1.JPG (124.87 KiB) Przejrzano 452 razy
peoniowe giganty po deszczu
peoniowe giganty po deszczu
2.JPG (100.37 KiB) Przejrzano 452 razy
róza kwitła zimą teraz troche marna, odbija ale coś ja zżera
róza kwitła zimą teraz troche marna, odbija ale coś ja zżera
3.JPG (69.79 KiB) Przejrzano 451 razy
mój mini ogródek ziołowy
mój mini ogródek ziołowy
4.JPG (86.54 KiB) Przejrzano 451 razy
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Szalejecie w tym dziale, że ja nie nadążam czytać i pisać :D
Co do podkładów to wiem, że to nie fajnie pachnie i dobrze się trzyma w ziemi. Od kilku lat mam schodki z tego zrobione i nic nie choruje. Mam zamiar zrobić z tego również obręcz wokół wrzosownika i co myślicie, że nie powinnam :mysl_1: ???
U mnie pod świerkami wielkimi już, nic nie rośnie i myślę o konwalii. Dąbrówka chyba u mnie też nie przeżyje bo tak ciemno jest strasznie.
Co do kloników już odpuściłam, były dwa lub trzy i zazwyczaj jako jednoroczne.
Odpuściłam rośliy, które są ciężkie w zimowaniu, a drogie w kupowaniu.
Marta to u mnie od 8 zł żurawki do 14 w zależności od wielkości i odmiany. Pani powiedziała, że ma mieć piękne latem, a tez na kilka jeszcze odmian choruję.
Hania ten bez to jak wielki rośnie, piękny jest i nawet nie miałam pojęcia o takim.
Ketrin ja od dwóch lat mam na kompostowniku dynie ozdobne albo patisony, rosną jak na sterydach i pięknie wyglądają.
Pytanie mam czy macie w zielniku liść laurowy? Kilka lat temu miałam i mi zmarzł zima i zastanawiam sie jak się nim opiekować po lecie?
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Wilga »

Tak niefajnie pachnie ksylamit (poprawnie Xylamit), to grupa środków chroniących drewno przed grzybami i drewnojadami, był stosowany bardzo szeroko w końcu lat 80.-90., uznane za substancje ogólnotrujące, silnie szkodliwe dla ludzi i zwierząt.


ps. pracowałam kiedyś w baraku zabezpieczonym tym świństwem, coś wiem jak to działa niestety
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ania W »

Kasia u Ciebie podkłady wyglądają super.
Jako element architektury ogrodowej jeszcze ok, ja bym nie ryzykowała ich tylko przy roślinach, które mają być jedzone.
Moja mama miała listek laurowy ale w doniczce - na zimę szedł na parapet.

Ja też słyszałam o magicznej mocy kompostownika jako grządki...w sumie nie powinno to dziwić ;)
Ktoś mi opowiadał, że ma duży kompostownik podzielony na dwie części - w jednej składuje, w drugiej uprawia dynie i potem zmiana ;)

Bratki śliczne, jeszcze takich nie widziałam. Haniu jeszcze wrzuć fotkę z "pieńkowymi" doniczkami, bo tam też ładnie wyglądały. Mam tylko wrażenie, że takie egzotyczne te bratki że trochę jakby mało ...bratkowe :mysl_1:

ketrin - może i zielniczek mini...ale bazylia maxi! :silacz:
ODPOWIEDZ