Strona 70 z 124

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 30 paź 2012, 19:05
autor: Hekate
SARABANDA pisze:Koza jednak wygrywa z osiołkiem - bardziej "mobilna".
Osła nigdy nie miałam, ale właśnie przyszło mi do głowy, że przecięż można zamiast "z" osłem .. "na" ośle. :mysl_1:

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 18:39
autor: SARABANDA
Oj , to tutaj chyba bardziej sprawdził by się wielbłąd . Nie marzył nikt o wielbłądzie? :jezyk: :D

_________________

Małgosia&S&C

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 19:38
autor: qzia
Ponoć taka koza je wszystko. :mysl_1: Jak wymyślą kozę która zjada psie kupy to kupuję z miejsca. No bo kocie to chętnie zjadają psy ale psie kto? :niewka:

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 19:43
autor: SARABANDA
Qzia przestań, bo Hania zaraz nie zdzierży. Ma na swoim wątku dyskusję o wyższości kozy nad osłem, dylemat wielbłąda ( moja wina ) a teraz jeszcze problem recyklingu psich qp. :gleba:

________________

Małgosia&S&C

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 20:16
autor: hania
Hania dużo zdzierży ;)
Kasiu muszę Cię zmartwić, ale kozy nie są aż takie wszystkożerne jak się potocznie uważa. Bywają nawet wybredne ;)

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 21:10
autor: qzia
Ale jakby tak labka z kozą skrzyżować :mysl_1: to na pewno dziecię żarło by wszystko. :jezyk_3:

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 22:01
autor: SARABANDA
Qzia , prekursorka mix-u międzygatunkowego :piwko:

________________

Małgosia&S&C

Re: Olfactusy i spółka

: środa 31 paź 2012, 22:31
autor: Aszemi
Ja w razie co też się piszę na stworzenie co sprząta po psach i po sobie najlepiej :jezyk_3:

Re: Olfactusy i spółka

: czwartek 01 lis 2012, 08:52
autor: qzia
Ech, żeby jeszcze gotować umiało :marzyc_2: :fiufiu: :fiufiu:

Re: Olfactusy i spółka

: czwartek 07 mar 2013, 19:59
autor: hania
Wiosenne porządki na wsi.

Przycinanie krzaczków w wersji "koziej" - czyli tniemy do ziemi i patrzymy czy odrośnie ;). a jak nie da się uciąć to chociaż całą korę zrywamy ;). Do tego stróż stada i pies pasterski ;)