Strona 69 z 124
Re: Olfactusy i spółka
: wtorek 23 paź 2012, 20:41
autor: Ola i Dunaj
SARABANDA pisze:Koza fajna , nie powiem , ale moje wielkie marzenie to mieć osiołka.
Ogar + Osioł , nie uważacie że też dobre połączenie.
__________________
Małgosia&S&C
Jak dla mnie - bomba !

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 06:55
autor: Hekate
Agata pisze:Zgadłam z tą kozą jakiś czas temu

. Fajny duecik

. Niestety za często wyjeżdżamy, żeby takie zwierzęta mieć, przecież ze sobą nie zabierzemy (oczywiście dlatego, że samochód za mały

).
Ja tam już z kozą na wakacje jechałam -nie znalazł się w wiosce nikt, kto chciałby ją regularnie doić.

Koza z tyłu w polonezie, podróż po zmroku, aby zmniejszyć ryzyko napatoczenia się na patrol. Tylko raz się podniosła, jak mijaliśmy miasto- zobaczyła światło i myślała, że to pora dojenia

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 07:22
autor: qzia
Najważniejsze, że kozie feng shui zostało zachowane i kolorystyczna równowaga jest.

Martwię się tylko co będzie jak Mafioza wyjedzie.

Będą jakieś małe rogate diabełki?

Choć to jakiś dziwny związek.
Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 07:26
autor: Aszemi
Ogar z osiołkiem myślę że idealnie by pasowały w końcu te nasze ogórki to takie trochę osiołki

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 07:34
autor: hania
SARABANDA pisze:Koza fajna , nie powiem , ale moje wielkie marzenie to mieć osiołka.
Ogar + Osioł , nie uważacie że też dobre połączenie.
Uważam, że genialne. Ale u mnie wygrały kozy ze względu na mleko i charakter. Do tego osiołka masz nasz sołtys, który mieszka po sąsiedzku i myślę, że o poranku dwa osiołki na jedną wieś to by mogło być za dużo

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 08:54
autor: hania
qzia pisze: Martwię się tylko co będzie jak Mafioza wyjedzie.

Będą jakieś małe rogate diabełki?
Biorąc pod uwagę, że obie były w odwiedzinach u capka to szansa na małe rogate jest. Przekonamy się za kilka miesięcy.
Hekate pisze:
Ja tam już z kozą na wakacje jechałam -nie znalazł się w wiosce nikt, kto chciałby ją regularnie doić.
A ja głupia szukałam na przyszłe wyjazdy opieki z dojeniem. Nie wpadłam na to, że mogę kozy brać ze sobą.
Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 09:10
autor: AniaRe
hania pisze:[ A ja głupia szukałam na przyszłe wyjazdy opieki z dojeniem. Nie wpadłam na to, że mogę kozy brać ze sobą.
Że niby jak??

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 09:40
autor: qzia
Ja już doiłam kiedyś kozę

ale tylko raz.

Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 18:51
autor: SARABANDA
Koza jednak wygrywa z osiołkiem - bardziej "mobilna". Qzia ja też doiłam kozę, wiem jak ręce bolą.
A można wiedzieć na jaką literkę będą kozie mioty ? I czy one mają jakieś "rodowody" czy coś zbliżonego . I jeśli koza nie rogata to koźlęta będą rogate?
________________
Małgosia&S&C
Re: Olfactusy i spółka
: środa 24 paź 2012, 22:35
autor: ania N
SARABANDA pisze:Koza fajna , nie powiem , ale moje wielkie marzenie to mieć osiołka.
Ogar + Osioł , nie uważacie że też dobre połączenie.
__________________
Małgosia&S&C
Co do połączenia ogar + osioł to uważam że mam największe bo Masiewskie doświadczenie.

I zgadnijcie kto jest bardziej uparty? I konsekwentny??? I kto kim rządzi?
