Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ania W pisze: Dzbanek z Janowa ...jak dotrę w tym roku to kupię jeszcze jeden

Podpisuję się, ze genialny.

Ketrin oświadczam, że jak wykrakałaś to "podwójne uderzenie" to Łoza pojedzie na wczasy do wujka Eryka do Łodzi

A kto potem Kasi sanatorium zafunduje?

Łubno?
Jakieś błota tam macie...a na klubówce okazało się, że ketrin bardzo docenia ich dobroczynny wpływ na cerę

Ania W pisze:Łubno?
Jakieś błota tam macie...a na klubówce okazało się, że ketrin bardzo docenia ich dobroczynny wpływ na cerę

Ale na klubówce to nie łubnowskie były...
A teraz to mamy pojezierze i wylaną rzeczkę.

Ja uważam że od czasu do czasu kobieta powinna zmienic kosmetyki.

A ja nie mam wody i mam brudną podłogę, i mycie w misce bo w wannie woda, z ktorej wytrąca się wstrętny rdzawy osad...

Przyjedź do Łubna - czego jak czego ale wody mamy nadmiar...

Ania W pisze:A ja nie mam wody i mam brudną podłogę, i mycie w misce bo w wannie woda, z ktorej wytrąca się wstrętny rdzawy osad...

O rany
Ja myślałam, że Warszawa = metropolia = wygoda = luksus = komfort
a tu się okazuje, że to survival i obóz przetrwania
Aniu, wierzę w Ciebie, dasz radę

Ania, przyjdź do nas. Mamy jeszcze trochę czystej wody ( na szczęście zdazyłam nabrać zanim zaczęła lecieć brudna ).
Byle do jutra...

Jak coś to zapraszamy do nas - pod prysznicem czysta woda, piwko chłodzi się w lodówce, a i ogar chętny do miziania

Paula pisze:Jak coś to zapraszamy do nas - pod prysznicem czysta woda, piwko chłodzi się w lodówce, a i ogar chętny do miziania

Jaki full serwis

Do nas też zapraszam. Wszystko naokoło zalane, a my się trzymamy