Strona 68 z 281

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: wtorek 13 wrz 2011, 18:30
autor: ania N
No Ja to mam takie wakacyjne zaległości że przegapiłam Lenkę. :wow_3: W każdym razie spóźnione gratulacje. :zgoda:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 15 wrz 2011, 10:54
autor: aganowaczek
Dzięki :zgoda:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 11:28
autor: aganowaczek
I po cieczce :uff: :uff: :uff:
Psiury po rozłące wyglądają tak :happy3:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 11:33
autor: aganowaczek
A moja różowa (nie jestem bardzo ortodoksyjna :gleba: ) Lenka tak:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 11:52
autor: weszynoska
Jak fajnie do nas macha :marzyc: :brawo_1:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 14:33
autor: BasiaM
Kiedy Lenka tak urosła ? :strach_2: Karmę ogrom podjada czy jak ? :mysl_1:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 14:40
autor: Ewka
Ale radosna buzia...I dwoje strażników w tle... Malutka może czuć się bezpieczna.

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 16:00
autor: aganowaczek
Pieski :-)

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 28 wrz 2011, 19:16
autor: Ania W
Aga a ty jesteś pewna, że z tego nie będzie małych piesków w większej ilości?
Bo to w sumie trochę ponad dwa tygodnie, a ona chyba jest trochę jeszcze 'rozbujana" hormonalnie skoro tak z tymi cieczkami wyszło....

A mała Lenka to taka " Lady in Pink" ;)

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 29 wrz 2011, 10:55
autor: aganowaczek
Aniu, to jest tak: 12 września zauważyłam, że Czesna krwawi (na ciemno czerwono), 17 września krew zmieniła barwę na "popłuczyny mięsne", a Łycar zaczął głupieć i próbować skakać na nią. 25 września zrobiliśmy "próbę ognia" i okazało się, że po krótkim obwąchaniu Czesnej Łycek położył się z dala od niej - stracił zainteresowanie seksualne nią. Ale na wszelki wypadek jeszcze ich trzymaliśmy oddzielnie. Sprawdzaliśmy ich codziennie ale rozdzielaliśmy aż do 27. Oczywiście psy są cały czas na oku, a kiedy musimy wyjść lub wyjechać, to jeszcze na wszelki wypadek rozdzielamy je. Łycar nie przejawia zainteresowania seksualnego Czesną, nawet jak ją obwąchuje to nie nakręca się - powącha i idzie sobie. Stąd mam nadzieję, że piesków z tego związku nie będzie.
Ania W pisze:A mała Lenka to taka " Lady in Pink"
Oj tam oj tam :cwaniak: Różowe w swojej garderobie też ma i czasem zakłada :cwaniak: