Strona 68 z 78

Re: Salwa i jej Szajka:)

: wtorek 05 lip 2011, 22:12
autor: gryfna
A kiedy pęknie i wysypią się z niej kluseczki? :)

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 00:31
autor: kasiawro
Oj trochę tego w sobie nosi, aby tylko wszystko było ok trzymam kciuki.

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 09:06
autor: hania
No i pewnie urodzi jak nie będę pod netem :niewka:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 10:02
autor: Aszemi
Być może już dziś :fiufiu:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 10:07
autor: hania
Powiedz jej, że jutro wyjeżdżam :P

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 11:33
autor: Asiun
Ale wielka klucha się z niej zrobiła :zdziw_5:

Trzymam kciuki!! :silacz:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 12:05
autor: Aszemi
Najlepsze doznania są jak się położy na brzuszku obie dłonie i kopią, kotłują się tam cudnie :marzyc_2:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 20:27
autor: Aszemi
Porodówka gotowa i zaakceptowana a to najważniejsze :silacz:
Obrazek

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 20:41
autor: MAsop
Trzymamy kciuki i czekamy na relację. Szyszka zostanie Ciocią, ale numer :marzyc:
Ciągle jej opowiadałam, że jej siostra zostanie matką.... i pewnej nocy przyśnił mi się poród Szyszki :strach_2:
A szczeniaczki już mają przyszłych właścicieli?
A jak Salwa przeżywa stan Szajki? Co jak co, ale kobieta rozumie to najlepiej

Re: Salwa i jej Szajka:)

: środa 06 lip 2011, 20:52
autor: Aszemi
MAsop pisze:i pewnej nocy przyśnił mi się poród Szyszki :strach_2:
mi też się śnił- najpierw rodziły sie szczeniaki potem się rozlazły bo to jakiś ogródek był a one tak na 5tyg wyglądały a Szajka rodziła dalej z tym że kolejne to już był jakby lalki zapakowane w folię- masakra dobrze że to sen :uff:

Salwa ma generalnie w d... jak pościeliłam porodówkę to pierwsze co chciała się tam ułożyć, z miski jak może Szajkę odgania zero zrozumienia :twisted:

Kilku chętnych mam ale co i jak się okaże ;)