Strona 68 z 143
Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 18:32
autor: bea100
Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 18:35
autor: weszynoska
a hodowca tego pieska wie...że chcą go się pozbyć za dwie stówy???
Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 18:43
autor: bea100

U nas w sprzedam nick Michał (właściciel? hodowca?) napisał na początku października- podał telefon i potem dopisek "hodowla Nowogary". Więc chyba psa sprzedaje hodowla? Hodowla pomaga temu biednemu psu znaleźć nowy dom?
O ile to ten sam ogar z października co teraz na Allegro
Wystarczy popatrzeć na to zdjęcie- ten ogar wg mnie potrzebuje pomocy. To widać gołym okiem.
Oczywiście. Wysłałam linka też do Ilony.
Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 21:23
autor: Agata
Popłakałam się...
To czemu taki chudy jak nie ucieka?!!!!!
No i ten język - dziwne... To może być problem ze zgryzem jak pisze Aszemi?
Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 21:33
autor: bea100
Agata: Tak- może być taka wada zgryzu, że język czasem jakby "ucieka" bokiem. Tak ma np. Nemrod Nadbużańskie Granie (ogar Dorob). Spokojnie- to nic takiego, z tym pies może sobie spokojnie żyć (tyle, że jest niewystawowy).
Wg mnie- patrząc na fotę- ten pies wymaga ogólnego zadbania ( w tym solidnego odkarmienia itd). Taki ogar ot "wiejski burek"

. Zapewne wymaga solidnego odrobaczenia i zapewne szczepień itd. Oraz pomocy wet (zapewne szybkiego patrząc na jego wiek, okulist. zabiegu). Pomijam już potrzebę nauki podstaw, socjalizacji itd.
Ale jest młody, łagodny, wszystko można zrobić...widać jak nie miał dotąd szczęścia w życiu...trzeba mu pomóc znaleźć dobry dom...więc komu rasowy ogar polski, komu

Re: Allegro
: piątek 04 lut 2011, 22:20
autor: Ania W
Słuchajcie a może zanim naśle się na tych ludzi TOZ warto opanować emocje.
No chyba, że to ja jestem nad wyraz spokojna w obliczu jakiegoś nieszczęścia...
Po pierwsze to jedno zdjęcie w takim ujęciu, że jeszcze nie przesądzałabym o jego strasznej chudości (na przykład ma bardzo fajnie wyrzeźbione uda a pies głodujący zapewne spalałby też mieśnie)...On ma generalnie kiepską klatkę i małe przedpiersie i to przy dużej głowie i specyficznym ujęciu może dać wrażenie chudości. Oczywiście widzę też żebra

Po drugie dużo gorsze oczy widywałam u psów na wystawach i nikt nie kwapił się z ich zrobieniem...Nie żebym uznawała, że to nic takiego ale dla mnie te oczy nie są ani aż tak podwinięte ani aż tak łzawiące, żeby trzeba było jechać z nim prosto do Garncarza. Warto natomiast uczulić na to nowych właścicieli.
Niedowład języka jest natomiast coraz częściej pojawiającą się wadą i nie musi mieć związku ze zgryzem (język w pełni "władny" nie będzie ot tak wypadał niezależnie od problemów ze zgryzem). Ale oczywiście moim zdaniem wyklucza go to z dalszej hodowli.
Podsumowując - uważam że na pewno warto psu szukać domu i to takiego, który będzie gotowy z psem pracować, bo skoro został odstawiony na boczny tor (a to przykre,że nie ma już dla niego miejsca

) to zapewne dojrzewający samiec nie będzie łatwy w obsłudze... Możliwe, że będzie trzeba poprawić go kondycyjnie ale naprawdę nie musi być to pies na granicy śmierci głodowej.
Być może nawet warto negocjować z właścicielem. Nie jestem entuzjastką wykupywania psów do adopcji, ale może warto powiedzieć, że 200 zł to nie majątek a utrzymanie tego psa będzie kosztowało - teraz jest sporo szczeniąt i wiele osób będzie wolała wziąć szczeniaka, może oddałby go za darmo.
Re: Allegro
: sobota 05 lut 2011, 00:19
autor: Czata
Zobaczyłam teraz informacje i zdjęcie i jestem prawie pewna,że to może być pies z miotu Czaty. Mogę powiedzieć, że jest do niej podobny (umaszczenie, oprawa oczu, budowa).

Ogarnia mnie przerażenie widząc, do jakiego stanu właściciel doprowadził psa. To chodzące nieszczęście. Wcale bym się nie dziwiła, gdyby się okazało, że wypadający język to wynik jakiegoś urazu szczęki.
Jutro spróbuję zadzwonić do hodowcy i się czegoś dowiedzieć.
Re: Allegro
: sobota 05 lut 2011, 00:44
autor: kwadra
Ania W, masz racje ze moze zdjecie jest jakie jest.
Wg mnie jednak psiak nie wyglada na zadne z przedstawionych na forum psow, tych chudszych ani tych grubszych, gdybym mogla to juz bylby u mnie. a cena swiadczy o "wlascicielu" bo ja gdybym byla zmuszona sprzedac wlasnego psa to bynajmniej nie za 200zl.
Nie jestem specjalistka w tych sprawach bo ludzie sa rozni i nigdy sie wszystkiego nie przewidzi ale nie wyglada to dobrze.
Re: Allegro
: sobota 05 lut 2011, 10:15
autor: Czata
To faktycznie brat Czaty
Właśnie rozmawiałam z p.Hanią z hodowli. Zamierza pojechać po psa.
Nadal jednak musimy szukać dla niego stałego domu, bo trzymanie go w hodowli będzie trudne m.in. ze względu na to,że Pani ma dwie suki (jego matkę i siostrę)

Re: Allegro
: sobota 05 lut 2011, 10:48
autor: ania N
Tyle dobrze, że chociaż zostanie na razie stamtąd zabrany.