Strona 67 z 100

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 00:08
autor: monik
BasiaM pisze:
Wigro pisze:Proszę smarowć ogarowi czurbałki wazeliną grubo, między palcami też, a jak wraca to umyć ciepłą wodą i będzie OK.
pozdrawiam
Potwierdzam - wazelina grubo na łapy i zagoi się jak na psie :)
Uchaty miał niedawno dwie łapy poranione...dziś nie ma śladu.
z tego co wiem, to ran nie powinno się smarować wazeliną, ale może się mylę.. :mysl_1:

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 00:13
autor: Malgosiaczek_27
Monik, ale może Wigro-wi chodzi o to żeby rany się nie brudziły, czy jakoś tak. Wiem że wazelina zabezpiecza łapy przed solą (w mieście na chodnikach i ulicach). Na szczęście nasza Nuta zbyt często z ta solą nie ma do czynienia.
Wigro pisze:a ja spytam CZY TE OCZY MAGĄ KŁAMAĆ,
na pewno nie.
Proszę smarowć ogarowi czurbałki wazeliną grubo, między palcami też, a jak wraca to umyć ciepłą wodą i będzie OK.
pozdrawiam
Dziękuje za rade, ale czy wazelina ma zabezpieczać rany przed zabrudzeniem tak jak to zrozumiałam? Bo tłusta wazelina chyba nie sprzyjała by gojeniu ran. Pytam tak dla pewności.

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 00:53
autor: wszoleczek
A czy dla psa nie jest najlepiej jak sobie.... wyliże? Przecież językiem zbiera najwięcej zarazków. Nero na następny dzień miał już wszystko prawie zagojone, spacer skróciliśmy, żeby sobie znowu czegoś nie dowojował i linkę skróciłam, by móc kontrolować po czym chodzi. :psiako:

Wazeliną mu co jakiś czas smaruje poduchy z racji tego, że siedzi na dworze. Na szczęście jest mądry i jak mu się nie opłaca to z budy nie wychodzi :gleba: .

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 07:54
autor: monik
wszoleczek pisze:A czy dla psa nie jest najlepiej jak sobie.... wyliże? Przecież językiem zbiera najwięcej zarazków. Nero na następny dzień miał już wszystko prawie zagojone, spacer skróciliśmy, żeby sobie znowu czegoś nie dowojował i linkę skróciłam, by móc kontrolować po czym chodzi. :psiako:

Wazeliną mu co jakiś czas smaruje poduchy z racji tego, że siedzi na dworze. Na szczęście jest mądry i jak mu się nie opłaca to z budy nie wychodzi :gleba: .
Właśnie, tym bardziej że to mała ranka :)

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 08:31
autor: wladekbud
O, ale fajnie Nutka wygląda. :piwko:
Dawno nie zaglądałem, a tu Nutka taka szczuplutka :silacz:
Chyba prawie jak Burza (która trochę przytyła). Ile ona teraz waży?
Bo pierwsze spotkanie Nutki z Burzą to jak "szyneczka" i "kosteczka" :gleba:

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 08:42
autor: Wigro
Wazelina nie leczy ale jest obojętna i zabezpiecza małe podrażnienia.
Jak jest rana to powinna być opatrzona.
Pies moze sobie wylizać ranę do kości,
więc to miejsce należy zabezpieczyć przed samoleczeniem.
Ślina psa, a raczej zęby zawierają bardzo wredne bakterie, co prawda nieszkodliwe dla danego osobnika ale w kontakcie z raną bywają bardzo złośliwe i powodują trudne do wyleczenia skutki.
Sorki za offtopy.
Wracając do tematu głównego Nutka naprawdę przystojnieje, no i nie wiem czym to się może skończyć.

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 10:02
autor: Malgosiaczek_27
wszoleczek pisze:Wazeliną mu co jakiś czas smaruje poduchy z racji tego, że siedzi na dworze. Na szczęście jest mądry i jak mu się nie opłaca to z budy nie wychodzi :gleba: .
Mądry ten nasz braciszek, nie ma co :)
monik pisze:Właśnie, tym bardziej że to mała ranka :)
Owszem ranka jest mała, to nie rozcięta łapka tylko taka mała dziurka w poduszeczce przedniej łapki. Ale niestety dzisiaj doszła druga ranka. Tym razem na tylnej łapce ...ehhhh... na szczęście też niewielka. :roll:
wladekbud pisze:O, ale fajnie Nutka wygląda. :piwko:
Dawno nie zaglądałem, a tu Nutka taka szczuplutka :silacz:
Chyba prawie jak Burza (która trochę przytyła). Ile ona teraz waży?
Bo pierwsze spotkanie Nutki z Burzą to jak "szyneczka" i "kosteczka" :gleba:
Dziękujemy za komplementy :D Owszem dobrze mówisz, Nucia była jak taka dorodna "szyneczka" :D A Burza na pewno na wiosnę wróci do "linii" jak każda dziewczyna ;) :D :gleba:
Wigro pisze:Wazelina nie leczy ale jest obojętna i zabezpiecza małe podrażnienia.
Jak jest rana to powinna być opatrzona.
Pies moze sobie wylizać ranę do kości,
więc to miejsce należy zabezpieczyć przed samoleczeniem.
Ślina psa, a raczej zęby zawierają bardzo wredne bakterie, co prawda nieszkodliwe dla danego osobnika ale w kontakcie z raną bywają bardzo złośliwe i powodują trudne do wyleczenia skutki.
Sorki za offtopy.
Wracając do tematu głównego Nutka naprawdę przystojnieje, no i nie wiem czym to się może skończyć.
Wigro, słyszałam o tym ze większe rany powinny być zawsze zabezpieczone i że nie powinno dawać psiakowi je wylizywać. No ale ta Nutkowa ranka faktycznie nie jest wielka. Przemyłam ja woda utleniona i na razie zostawię. Ale na spacery będę zabezpieczać łapki wazelina. No i spacery będą odbywały się na drugiej części ogrodu, gdzie nie ma tyle lodu co za domem. Może uda nam się uniknąć kolejnych ranek na łapkach. :roll:
A wracając do tematu "że Nutka przystojnieje" ;) Dziękujemy bardzo :D No i póki co nie martwimy się skutkami :D :gleba:

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 14:55
autor: wladekbud
Malgosiaczek_27 pisze:Dziękujemy za komplementy :D Owszem dobrze mówisz, Nucia była jak taka dorodna "szyneczka" :D A Burza na pewno na wiosnę wróci do "linii" jak każda dziewczyna ;) :D :gleba:
Ale ona niech lepiej do niczego nie wraca, bo i tak jest dość lekka, a wydaje mi się, że jeszcze z 2-3 kg by jej nie zaszkodziły. Przytyła - w porównaniu do szkielecika jakim była, jak rosła.

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: poniedziałek 04 sty 2010, 14:59
autor: Malgosiaczek_27
wladekbud pisze:Ale ona niech lepiej do niczego nie wraca, bo i tak jest dość lekka, a wydaje mi się, że jeszcze z 2-3 kg by jej nie zaszkodziły. Przytyła - w porównaniu do szkielecika jakim była, jak rosła.
Aaaaa..no to zmienia postać rzeczy ;) Czyli ona nie utyła tylko dba dziewczyna o formę i linię i wie że teraz "anorektyczne" sylwetki wychodzą z mody :D :gleba:

Re: Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

: środa 06 sty 2010, 08:48
autor: Kate
Malgosiaczek_27 pisze:
wladekbud pisze: Czyli ona nie utyła tylko dba dziewczyna o formę i linię i wie że teraz "anorektyczne" sylwetki wychodzą z mody :D :gleba:
To niech może zadzwoni do Kasji i jej to przekaże, może w końcu zechce porzucić dietę :marzyc: