Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Aktynowiec pisze: kiedy będzie CD?

Nieprędko
Łoza ma na razie szlaban na flirty i inne takie, gdyż w jej stanie mogłoby się to skończyć kinder niespodzianką
Ale nie ukrywam - kamień serca mi spadł bo strasznie się bałam, że cieczka pokrzyżuje nam plany wyjazdowe do Przechlewka

Aktynowiec pisze:Dobra jest ta obroża z lupine? Bo mnie ten zacisk od dawna intryguje

A co dokładnie Cię intryguje w nim ?;)
Myślę że dobra...chociaż nie wiem czy wieczna gwarancja to dobry pomysł
Tzn. trochę już się nam przetarła (mamy chyba od lutego) a właściwie widać po materiale eksploatację. Gwarancja wprawdzie obejmuje uszkodzenie przez psa ale myślę że pies poradziłby sobie z nią

Nasza fotorelacja z wczorajszego spaceru z Miną
Scenografia rewelacja!
Kotki persy na wierzbie








Znana już scena patyczkowania się




To już końcówka spaceru co widać






Miało być wspólne zdjęcie...Takie dla porównania - mamy takie zdjęcia jak Łoza miała 3 miesiące, 6 miesięcy....teraz ma prawie rok...a wyszło to

Na porownawczym wyszlo, ze w obecnym wieku sa bardzo rozbrykane.

Piękny portret w trawie
Nie pokażę go Rożkowi, bo się chłopak rozmarzy.

A na ostatnim jak to między kobietami bywa ,uchole jak słuchy u zajączków

Ania W pisze:
A co dokładnie Cię intryguje w nim ?;)
Myślę że dobra...chociaż nie wiem czy wieczna gwarancja to dobry pomysł
Tzn. trochę już się nam przetarła (mamy chyba od lutego) a właściwie widać po materiale eksploatację. Gwarancja wprawdzie obejmuje uszkodzenie przez psa ale myślę że pies poradziłby sobie z nią

intryguje mnie ten zacisk, bo jest...taki inny Pies na pewno sobie z nią poradzi, ale jak zniszczy to oni dają nową
(obroże lupine mam, ale zwykłą i zawsze zastanawiałam się czy ten zacisk fajny czy nie fajny )

Paulina pisze:Piękny portret w trawie
Nie pokażę go Rożkowi, bo się chłopak rozmarzy.

Najbardziej by się rozmarzył jakby ją teraz powąchał...myślę, że fotkę możesz pokazać

Aktynowiec pisze: intryguje mnie ten zacisk, bo jest...taki inny Pies na pewno sobie z nią poradzi, ale jak zniszczy to oni dają nową
(obroże lupine mam, ale zwykłą i zawsze zastanawiałam się czy ten zacisk fajny czy nie fajny )

No tylko ona jej raczej nie zniszczy(z resztą tak naprawdę pewna być nie mogę - niedawno rozbroiła stary kaganiec Barda :/)...za to dość szybko pojawiły się (moim zdaniem) ślady związane ze zużyciem. Ja muszę mieć dla niej obrożę półzaciskową, bo z normalnej ona wyjdzie - jak sobie coś wymyśli to się zapiera i z szelek i z normalnej obroży po prostu wysuwa się.
Ja próbowałam jeszcze inny typ zacisku (chyba Rogz) ale ten mi się lepiej sprawdza.

Ania W pisze:Najbardziej by się rozmarzył jakby ją teraz powąchał

Dorastają nam zwierzaki... Łoza z cieczką, Łycara łapa wyprzedza przy sikaniu... ech...a takie malutkie były na początku

Nie dość, że dorastają to jeszcze poważnieją.
Łoza odkąd ma cieczkę zmieniła się ..tak się zmieniła że myślałam czy nie muszę jej przebadać . Nie miałam nigdy suki i choć słyszałam takie historie (jak to suki zmieniają się po pierwszej cieczce) to średnio wierzyłam...ale kurcze to chyba prawda!
Łoza więcej śpi, nie nosi jej tak (chociaż spacerów mniej z racji niedyspozycji),jakaś taka wyciszona. W niedzielę po raz pierwszy od ho ho spałam do 8 . Wprawdzie w nocy musiałam towarzystwo pogonić bo Łoza Bolka ganiała ale ta 8 mnie zamurowała.
Oby to nie było przejściowe tfu tfu

Nowe łapki Bolka




Chciałam zrobić zdjęcie ozdoby tego domu w oknie ale ozdoba postanowiła tylko uszy skierować w moją stronę

A Łoza teraz ogłada "Urwisy z Doliny Młynów "

Piękne łapki i cudny dzbanek przy Bolku