Strona 66 z 281
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 00:03
autor: irie
Z Lenki przesliczna panna
A w dyskusje o bajkach i innych dzieciecych modach sie nie zapuszczam, bo to dluugi temat

W kazdym razie moja najwieksza porazka w materii 'idealy vs zycie' byly zestawy Happy Meal w McDonald's..

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 06:22
autor: ludwik
kasiawro pisze:Zawsze zamiast hello kitty można krecika wcisnąć, albo rumcajsa

hahaha
taa ja jak swoich na Zaczarowany ołówek zawołałem to patrzyli się na mnie jakbym z choinki się urwał
Węszynoska dobrze napisała, że nawet jak w domu nie pozwolisz oglądać do z przedszkola czy szkoły przyniosą to nie te czasy kiedy ktoś miał kolekcje puszek po napojach i różnych kapsli i był ktoś

kiedyś co 10 m dziewczyny w gumę skakały a teraz ...(nawet czasem chłopakom się zdarzało jak akurat tak się zdarzyło, że wszyscy kumple wyjechali)
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 09:22
autor: ZbyszekC
Jak już offujemy strasząc młodą mamę
Mając córkę bardziej pasującą wiekiem do wiekszości z Was niż ja to i doświadczenia mam inne
Ale przykład w domu jest ważny. Ola była w gimnazjum kiedy wybuchła potteromania. Przeczytałem, stwierdziłem, że książka jest przereklamowana. Nie próbowałem walczyć tylko w ramach oddtrutki zaproponowałem Hobbita. Było to jakiś czas przed ekranizacją Władcy Piercieni.
Przeczytała wszystkie części. Sama uznała, że Potter nie jest tak fajny jak go malują ci co niczego innego nie znają. I chociaż póżniej nabyliśmy wszystkie części Harrego i je przeczytała to nigdy nie nalegała na przedsprzedaż. Wolała po czasie na wyprzedażach
Tak więc Aga nie przejmuj się. Rób swoje i może doczekamy się mistrzymi olimpijskiej w WKKW

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 15:07
autor: aganowaczek
ZbyszekC pisze:Rób swoje i może doczekamy się mistrzymi olimpijskiej w WKKW
O to to to
Lenka przyzwyczajona, bo do końca ciąży jeździła (m) konno, i nie żebym tam coś od razu planowała, czy układała (cha cha cha), ale końmi to ona po prostu jest genetycznie obarczona

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 15:08
autor: aganowaczek
A na gitarze gra Dominik - syn Piotrka
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: piątek 26 sie 2011, 21:51
autor: miszakai
ludwik pisze:taa ja jak swoich na Zaczarowany ołówek zawołałem to patrzyli się na mnie jakbym z choinki się urwał
Ojtam, ojatm
Iwek (dziecko bez tv żyjące) uwielbia
Zaczarowany Ołówek, Reksia, Krecika, Pszczółkę Maję...Bardzo długo tylko taką kreskę znał, taką grafikę, takie tempo bajek. Jak Mu pierwszy raz włączyliśmy na kompie Auta to po 5 minutach miał dosyć bodźców - dźwiękowych, wzrokowych...Aż się zmartwiliśmy

Teraz już (6lat) lubi
Toy Story, Auta, Epokę Lodowcową ale nadal wraca do klasyki...Uwielbia też serię
Było sobie życie
A różu nie lubię i koniec

Uwielbiam za to dziewczynki w butach Gucio i retro płaszczykach. Faktycznie pućki się pojawiają

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: niedziela 28 sie 2011, 09:18
autor: EiMI
STO LAT CZESNA! 
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: poniedziałek 29 sie 2011, 11:31
autor: irie
Dla Czesnej sto lat!

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
: poniedziałek 29 sie 2011, 21:06
autor: endo
Sto lat od Endo
