A my w sobotę byliśmy w odwiedzinach u Nata/Texasa.
Chłopak przywitał wujka Leśnego z dystansem:
Uploaded with
ImageShack.us
Potem chłopcy się poznawali. W koncu mały zapomniał wuja, ale wuj jego chyba nie. Nadal próbował traktować Nata jak poduszkę pod szyjkę.
Uploaded with
ImageShack.us
Pokazał wujowi wszystkie kąty do chowania się:
Uploaded with
ImageShack.us
Wujek olał jego głupie zabawy:
Uploaded with
ImageShack.us
Ale chłopak się nie przejmował i tak jest przystojny:
Uploaded with
ImageShack.us
Z dawnym panem:
Uploaded with
ImageShack.us
A potem był spacerek i Nat pokazał wujowi swoich kumpli. Lesny ustawił chłopaków szybko i ze spaceru wracali tylko we dwóch z Natem. Nie ma to jak siła argumentacji:
Uploaded with
ImageShack.us
Portreciki:
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us