Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu
: piątek 01 sty 2010, 13:14
AniuN nie odpowiedziałaś na moje pytanie 
Czy już jest później?
Ja muszę przyznać, że osobiście nie jestem w stanie od razu rozpoznać wszystkich psów z KW. Szczeniaki po Gawrze - bo je znam, ale gdyby nie były po mojej suce nie wiem czy od razu bym wpadła na to, że np Harmonia, Hera, Jeżyna czy Jagoda są z KW. Szczeniaki po Pali - te które widziałam są dość charakterystyczne. Z pozostałymi bywa różnie. Np Ajsza - która też nie ma pełnego PKR-u a KW - według mnie jest jedną z ładniejszych i bardziej typowych suk wystawianych w tej chwili. Według sędziów zresztą też.
Muszę przyznać, że widziałam kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset ogarów i nigdy nie widziałam takiego z przerośniętą masą mięśniową.
I nie znalazłam we wzorcu nic na temat luźnej skóry u ogara. Jest tylko opis zwisających fafli.
Co do sierści - jak najbardziej się zgadzam. Poza tym, że najbardziej krótkowłosym i bezpodszerstkowym moim ogarem był ogar z pełnym rodowodem
.
A już pomijając całą ideologię słuszności dolewania psów z KW - zdrowotność, entropia, zmniejszenie pokrewieństwa itp. to stosunkowo często zdarza się, że psy z KW wygrywają z psami pełnorodowodowymi. I nie dlatego, że są z KW a dlatego, że są bardziej zgodne ze wzorcem, lepiej się ruszają i mają mniej wad anatomicznych.

Czy już jest później?

Ja muszę przyznać, że osobiście nie jestem w stanie od razu rozpoznać wszystkich psów z KW. Szczeniaki po Gawrze - bo je znam, ale gdyby nie były po mojej suce nie wiem czy od razu bym wpadła na to, że np Harmonia, Hera, Jeżyna czy Jagoda są z KW. Szczeniaki po Pali - te które widziałam są dość charakterystyczne. Z pozostałymi bywa różnie. Np Ajsza - która też nie ma pełnego PKR-u a KW - według mnie jest jedną z ładniejszych i bardziej typowych suk wystawianych w tej chwili. Według sędziów zresztą też.
Muszę przyznać, że widziałam kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset ogarów i nigdy nie widziałam takiego z przerośniętą masą mięśniową.
I nie znalazłam we wzorcu nic na temat luźnej skóry u ogara. Jest tylko opis zwisających fafli.
Co do sierści - jak najbardziej się zgadzam. Poza tym, że najbardziej krótkowłosym i bezpodszerstkowym moim ogarem był ogar z pełnym rodowodem

A już pomijając całą ideologię słuszności dolewania psów z KW - zdrowotność, entropia, zmniejszenie pokrewieństwa itp. to stosunkowo często zdarza się, że psy z KW wygrywają z psami pełnorodowodowymi. I nie dlatego, że są z KW a dlatego, że są bardziej zgodne ze wzorcem, lepiej się ruszają i mają mniej wad anatomicznych.