To ja za rok proszę o przypomnienie nam!!!irie pisze:Kasiu no coz, szkodana usprawiedliwienie powiem tylko, ze bardzo spontanicznie podeszlam do sprawy i nie bylabym w stanie umowic sie wczesniej z kimkolwiek, bo do konca nie wiedzialam, czy na pewno pojedziemy. A samo info o warsztatach bylo takie ogolnodostepne dosc, na lowieckim podwieszone
![]()
W przyszlym roku chetnie tam wrocimy, bo atmosfera i ludzie super (i w miare niedaleko mamy). Aczkolwiek organizator zastrzegal, ze bedzie trzeba ograniczyc liczbe uczestnikow, bo juz tym razem bylo nas troche za duzo do komfortowej pracy, a po tegorocznej frekwencji jest obawa, ze tropowce beda chcialy zdominowac warsztaty Klubu Posokowcow![]()
Bo na łowieckie to my zaglądamy od święta

Dzięki za relację, intensywnie widać było!!!
Czyje to malce czarnuchy?
I jak pracowały posokowce w zagrodzie jestem ciekawa, bo nigdy ich nie oglądałam w zagrodzie?