Nutka Nadbużańskie Granie Blog ;)

[Malgosiaczek_27]

Małe opóźnienie ale zdjęcia są...

[Malgosiaczek_27]

...cd...

[Malgosiaczek_27]

Mamy nowe łóżko To znaczy Nuta ma Póki co tak trochę ja denerwuje skrzypienie pod łapami ale przyzwyczai się Najważniejsze ze sama na nie weszła i już kima na nowym posłaniu, czyli się spodobało

[Kate]

Wow!! Świetne!! Nucia jaka dumna z niego

[BasiaM]

Ja ostatnio doszłam do wniosku, że mogłam kupić Uchatkowi małą sofę w Ikei a nie nowe legowisko
Uchaty magazynuje tam swoje zabawki i konsumuje przysmaki...jedyny moment kiedy śpi (a właściwie udaje) w nowym łożu to jak my kładziemy się do łóżka.
Kiedy gasną światła Uchaty już po nas łazi i układa się na naszym łóżku

[Malgosiaczek_27]

Kiedy gasną światła Uchaty już po nas łazi i układa się na naszym łóżku

Skoro pańciostwo pozwala, to czemu ma nie łazić? Nawet ja nie widzę powodu czemu miałby sobie tego odmówić

[BasiaM]

Kiedy gasną światła Uchaty już po nas łazi i układa się na naszym łóżku

Skoro pańciostwo pozwala, to czemu ma nie łazić? Nawet ja nie widzę powodu czemu miałby sobie tego odmówić

No właśnie ... Dzisiaj np. Uchaty spał wtulony w swojego Pana a ja sama, biedna

[Malgosiaczek_27]

No właśnie ... Dzisiaj np. Uchaty spał wtulony w swojego Pana a ja sama, biedna

Nie płacz Basia... nie płacz, sama tego chciałaś

[BasiaM]

Fakt....sama chciałam
Najlepsze jest to, że jak dziś rano otworzyłam oczy usłyszałam ...
..." Uchatku, możesz się do mnie przytulać ale nie całuj mnie"

Uchaty dosłownie był wtulony w swojego Pana a łepek trzymał na jego szyi
I spali tak ... całą noc

[Malgosiaczek_27]

Nutka w pierwsza noc, z nowym meblem niezbyt dobrze spała Słyszałam kilka razy "tup...tuuupp..tuuppp..." pazurkami po panelach Oczywiście w kierunku kocyka rozłożonego w salonie. Na szczęście pańcia już doszła do tego, co psicy nie pasowało w nowym posłaniu. Mianowicie wypełnienie legowiska to jakieś drobinki układające się do pozycji psiaka (nie gąbka), wtedy gdy Nutka wchodziła na swoje łózko to łapy lekko jej się zapadały Denerwowało ja to, bo trochę przeszkadzało w wykonaniu koniecznych kilku okrążeń przy układaniu się do spania Pańcia przyniosła Nutce jej niebieska kołderkę, która jej towarzyszyła od małego, w każdym kolejnym legowisku i.... właśnie tego brakowało Teraz psica zadowolona śpi na swym łożu i ani myśli iść na kocyk. Myślę ze ta noc będzie już spokojnie i wygodnie przespana przez moja Nucię