
Dominice katar załatwił ucho i gardło...mamy dalszy ciąg antybiotyku i jakies wypsiki do nosa muko coś tam,.,.
Diunka....sepi o żarcie i upomina się o spacery, ale Stefan chory, więc sunia może sobie pobiegac po ogródku, juz niedługo...
A Pilot dzięki nulce został odrobaczony, odpchlony i zaszczepiony, ma się super i jest coraz weselszy, jak na razie bardzo posłuszny
to tyle w skrócie

młody nie zauważył medalu i dyplomu...jemu w głowie suczki i micha

całkiem możliwe że do katowic się wybierzemy dziś dostałam numerek
