Strona 7 z 125
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 16:22
autor: hania
kasiawro pisze:Dalie mi wszystkie zgniły zimą i nie mam co sadzić ;(
Mnie też - dlatego posiałam z nasion. W zeszłym roku sprawdziły się super - pięknie rosły i kwitły. Szkoda, ze mieszkacie tak daleko, bo mam nadmiar.
Kupiłam wczoraj (Zbyszek mnie zaraził) 5 sztuk pelargonii różne odcienie czerwieni.
Ja czekam, żeby trochę staniały. Ale ręce swędzą

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 18:33
autor: kasiawro
hania pisze:
Ja czekam, żeby trochę staniały. Ale ręce swędzą

No ja niby tez czekam, ale właśnie pokusa była silniejsza

Kupiłam dlatego tylko 5 ładne za 4,50 od ogrodnika.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 19:23
autor: Malgosiaczek_27
Ja posadziłam magnolię, 2 tamaryszki, tawułę, 2 berberysy i żylistek. Jeszcze z upragnionych krzewów brakuje mi perukowca. Na wysadzenie czeka też zimowit. Niech już ten maj będzie, bo na prawdę coraz bardziej
hania pisze:ręce swędzą


:D:D
Nie mogę się doczekać, aż wszystkie z tych krzewów wyrosną i zakwitną

nie mogę tez doczekać się na wysadzenie 7 gatunków aksamitki

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 20:47
autor: hania
kasiawro pisze:hania pisze:
Ja czekam, żeby trochę staniały. Ale ręce swędzą

No ja niby tez czekam, ale właśnie pokusa była silniejsza

Kupiłam dlatego tylko 5 ładne za 4,50 od ogrodnika.
U nas są po 10
Malgosiaczek_27 pisze: nie mogę tez doczekać się na wysadzenie 7 gatunków aksamitki

Ja mam 8
Wariatki

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 20:59
autor: ZbyszekC
Ładnie rozkrzewione angielskie od 13 do 15. Skoro brałem dwie to zaszalałem.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 20:59
autor: kasiawro
Malgosiaczek_27 pisze:Ja posadziłam magnolię, 2 tamaryszki, tawułę, 2 berberysy i żylistek. Jeszcze z upragnionych krzewów brakuje mi perukowca. Na wysadzenie czeka też zimowit. :
Małgosiu jak dobrze że te nazwy napisałaś, już wiem za czym będę węszyła w szkółce

. Nie znałam tamaryszka i żylistka.
Magnolię sadziłam jako jedną z pierwszych jak tylko zamieszkaliśmy i z roku na rok jest coraz mniejsza

jak nie robotnicy, to psy ją łamią albo Tomek, ale w tym roku zrobiła mi olbrzymią niespodziankę i pierwszy raz zakwitła pomimo tego łamania.
Berberysy przeżyły zimę, w tamtym roku zakupiłam kilka różnych kolorów i tylko jeden marnieje, ale to sprawka chyba nornicy bo kręci się w tej okolicy

,a co to perukowca to też bardzo je lubię, ale już pod koniec lata liście mi w nim się zasuszyły wraz z perukami i kicha w tym roku nic nie puszcza ;( a był bordowy taki piękny.
Zapraszam na bloga będzie fotorelacja.
hania pisze:
U nas są po 10

Współczuję, pamiętam jak kiedyś kupowałam wrzosy po 2,50 u nas bardzo ładne, a Paulina "Rożkowa" za 10 zł w Wawie - szok.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 21:05
autor: Malgosiaczek_27
hania pisze:Ja mam 8
No to jak ty masz 8 to i ja mam

Dolicz jeszcze czerwone (dzisiaj doszły

), więc w sumie będzie 9
hania pisze:Wariatki

Taka wariatka to mogę być
kasiawro pisze:Małgosiu jak dobrze że te nazwy napisałaś, już wiem za czym będę węszyła w szkółce

. Nie znałam tamaryszka i żylistka.
Kasiu ja to aż boje się poznawać nowych nazw

No i powiem Ci, że już pierwsze koszenie trawy za nami

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 21:12
autor: kasiawro
Malgosiaczek_27 pisze:
Kasiu ja to aż boje się poznawać nowych nazw

No i powiem Ci, że już pierwsze koszenie trawy za nami

Ja też się boję, już nawet nie kupuję gazet i książek z roślinkami - ale jak jadę koło szkółki nie jestem wstanie nie zajechać

Co do koszenia właśnie dziś Tomek przypomniał sobie, ze ma kosiarkę w garażu, od soboty się przymierzał

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 21:13
autor: hania
kasiawro pisze:,a co to perukowca to też bardzo je lubię, ale już pod koniec lata liście mi w nim się zasuszyły wraz z perukami i kicha w tym roku nic nie puszcza ;( a był bordowy taki piękny.
Daj mu szansę. Mój w zeszłym roku odbił z korzeni. Przez poprzednich właścicieli był prowadzony w formie drzewka, ale ktoś uszkodził pien i zmarniał. Na wiosnę pięknie odbił i jest porządnym krzaczkiem.
hania pisze:
U nas są po 10

Współczuję, pamiętam jak kiedyś kupowałam wrzosy po 2,50 u nas bardzo ładne, a Paulina "Rożkowa" za 10 zł w Wawie - szok.[/quote]
Nie denerwuj mnie proszę

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 28 kwie 2010, 21:22
autor: ketrin
Malgosiaczek_27 pisze:nie mogę tez doczekać się na wysadzenie 7 gatunków aksamitki

a na co czekasz?? ja juz posiałam z nasion zeszłorocznych

tylko jeden gatunek -niestety

ale za niecałe 12 tyg zakwitna
kasiawro pisze:Co do koszenia właśnie dziś Tomek przypomniał sobie, ze ma kosiarkę w garażu, od soboty się przymierzał
ładnie mu poszło
