Strona 7 z 9

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:02
autor: Ania W
qzia pisze:. Nikt tak cudownie nie przygniata w nocy nóg i nie ściąga kołdry jak Ajsza. Jak czuję ten ucisk na nogach, to wiem, że nigdzie nie psoci i śpię spokojnie.
:D
Skąd ja to znam ;)

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:04
autor: wszoleczek
qzia pisze:Nikt tak cudownie nie przygniata w nocy nóg i nie ściąga kołdry jak Ajsza. Jak czuję ten ucisk na nogach, to wiem, że nigdzie nie psoci i śpię spokojnie.
A ja po nocy z psem w łóżku leże na krańcu i mam szramy na twarzy od łap (Nero zawsze intensywnie śni w nocy :fiufiu: )

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:15
autor: platyna1712
Witaj Kasiu, strasznie cieplutka stronka :marzyc: . Czułam się jakbym czytala fikcyjną opowieśc. Jak ja wymyslam sobie takie życie, to bliscy sprowadzaja mnie na ziemie i mówią, że tak to tylko w książkach fajnie wygląda. I napewno bywa róznie , jak piszesz :silacz: Gratuluję pasji , samozaparcia i takich pozytywnych emocji , które umiesz wyłowić z zaoknowej szarej rzeczywistości. Fajny jesteś człowiek , ze widzisz szklankę do połowy pełną, a nie pustą. :brawo_1:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:18
autor: platyna1712
Aniu i Wszołeczku, ale jednak nie wyganiacie grubasów z łózka. Fajne bo cieplutkie, prawda? :sekret:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:29
autor: wszoleczek
Ja niestety wpuszczam psa do łóżka tylko kiedy jest -20 na dworze :zly1: Normalnie pies śpi na dworze (po głębszych przemyśleniach uważam, że lepiej psu na dworze :mysl_1: ).

Ale nic nie zastąpi mi pobudki zimnym, mokrym noskiem, a po tekście 'wstajemy?' pies zaczyna się przeciągać :happy3:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:42
autor: platyna1712
O jaki wyszkolony :gleba:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 08 mar 2010, 23:46
autor: BasiaM
To ja może jeszcze się dopiszę ;)
Uchatek ma swój pokój, swoje posłanko, na którym zasypia ale rano i tak nie możemy ruszyć nogami bo Hrabia śpi - w poprzek łóżka :D na nas :D
Przychodzi do nas w nocy albo nad ranem ...
...chociaż często wołamy go wieczorem kiedy my się kładziemy...
Te puchate, futrzakowe zwierzątko tak potrafi się przytulać, że aż cieplej na sercu się robi :marzyc_2:

Re: Witam serdecznie

: wtorek 09 mar 2010, 07:37
autor: bea100
platyna1712 pisze:...ale jednak nie wyganiacie grubasów z łózka. Fajne bo cieplutkie, prawda? :sekret:
Prawda :P Jak miałam awarię ogrzewania w te mrozy, to trzy wtulone suki były jak znalazł :D

Re: Witam serdecznie

: wtorek 09 mar 2010, 11:40
autor: platyna1712
Przytulanie do cieplaczka w łóżku to baaaardzo przyjemna rzecz :marzyc: aczkolwiek niewychowawcza :nunu:
Bea: Najserdeczniejsze życzenia Imieninowe :piwko:

Re: Witam serdecznie

: wtorek 09 mar 2010, 14:03
autor: hania
platyna1712 pisze:Przytulanie do cieplaczka w łóżku to baaaardzo przyjemna rzecz :marzyc: aczkolwiek niewychowawcza :nunu:
To czy to jest wychowawcze czy nie nie ma nic wspólnego z samym faktem wchodzenia psa do łóżka a z naszymi zasadami i konsekwencją. Jeżeli zakładamy, że pies może spać w łóżku to w jego wychowaniu to nie zaszkodzi. Podobnie jak nie pozwalanie nie wychowa psa.