qzia pisze:. Nikt tak cudownie nie przygniata w nocy nóg i nie ściąga kołdry jak Ajsza. Jak czuję ten ucisk na nogach, to wiem, że nigdzie nie psoci i śpię spokojnie.

Skąd ja to znam

qzia pisze:. Nikt tak cudownie nie przygniata w nocy nóg i nie ściąga kołdry jak Ajsza. Jak czuję ten ucisk na nogach, to wiem, że nigdzie nie psoci i śpię spokojnie.
A ja po nocy z psem w łóżku leże na krańcu i mam szramy na twarzy od łap (Nero zawsze intensywnie śni w nocyqzia pisze:Nikt tak cudownie nie przygniata w nocy nóg i nie ściąga kołdry jak Ajsza. Jak czuję ten ucisk na nogach, to wiem, że nigdzie nie psoci i śpię spokojnie.
Prawdaplatyna1712 pisze:...ale jednak nie wyganiacie grubasów z łózka. Fajne bo cieplutkie, prawda?
To czy to jest wychowawcze czy nie nie ma nic wspólnego z samym faktem wchodzenia psa do łóżka a z naszymi zasadami i konsekwencją. Jeżeli zakładamy, że pies może spać w łóżku to w jego wychowaniu to nie zaszkodzi. Podobnie jak nie pozwalanie nie wychowa psa.platyna1712 pisze:Przytulanie do cieplaczka w łóżku to baaaardzo przyjemna rzeczaczkolwiek niewychowawcza
![]()