Strona 7 z 7

Re: Szarpanie smyczą.

: czwartek 04 lut 2010, 13:39
autor: ania N
Monik - zaimponowałaś mi. :D A umiesz robić skórzane smycze??? :fiufiu:

Re: Szarpanie smyczą.

: czwartek 04 lut 2010, 23:25
autor: monik
ania N pisze:Monik - zaimponowałaś mi. :D A umiesz robić skórzane smycze??? :fiufiu:
Dzięki, ale nie wiem :)
Kilka dobrych lat temu pracowałam i się uczyłam u rymarza, bo mnie to kiedyś bardzo interesowało :)
Tam robiliśmy uprzęże dla koni, ale technika wykonywania w zasadzie ta sama, co smyczy. Ten rymarz też pokazał i powiedział mi, jak się powinno wykonać porządną skórzaną smycz czy obrożę, no i pewne rzeczy bardzo utkwiły mi w głowie.
I tak szczerze mówiąc na rynku jest bardzo mało porządnie wykonanych smyczy, czy obroży, tak jak należy.. A te co są, to są cholernie drogie.
Generalnie te co są łączone nitami są prawie zawsze do d..y, chociażby dlatego, że nie są dobrze przygotowane, są za suche i po prostu pękają, ale też nie znaczy to, że jak szyta to porządna.

Dobra, ale to nie temat o rymarstwie :D

Re: Szarpanie smyczą.

: niedziela 07 lut 2010, 23:51
autor: irie
Mimo wszystko jeszcze pociagne ten 'rymarski' ciag ;) - dzieki, monik za rady. Na pewno nie zaniose do nitowania w takim razie, bo taki mialam zamiar. Ale juz nad solidna naprawa, jaka poradzilas, to sie zastanowie, czy warto. Tyle zachodu... :D Choc moze i sie skusze.