Szarpanie smyczą.

Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Szarpanie smyczą.

Post autor: ania N »

Monik - zaimponowałaś mi. :D A umiesz robić skórzane smycze??? :fiufiu:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
monik

Re: Szarpanie smyczą.

Post autor: monik »

ania N pisze:Monik - zaimponowałaś mi. :D A umiesz robić skórzane smycze??? :fiufiu:
Dzięki, ale nie wiem :)
Kilka dobrych lat temu pracowałam i się uczyłam u rymarza, bo mnie to kiedyś bardzo interesowało :)
Tam robiliśmy uprzęże dla koni, ale technika wykonywania w zasadzie ta sama, co smyczy. Ten rymarz też pokazał i powiedział mi, jak się powinno wykonać porządną skórzaną smycz czy obrożę, no i pewne rzeczy bardzo utkwiły mi w głowie.
I tak szczerze mówiąc na rynku jest bardzo mało porządnie wykonanych smyczy, czy obroży, tak jak należy.. A te co są, to są cholernie drogie.
Generalnie te co są łączone nitami są prawie zawsze do d..y, chociażby dlatego, że nie są dobrze przygotowane, są za suche i po prostu pękają, ale też nie znaczy to, że jak szyta to porządna.

Dobra, ale to nie temat o rymarstwie :D
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Szarpanie smyczą.

Post autor: irie »

Mimo wszystko jeszcze pociagne ten 'rymarski' ciag ;) - dzieki, monik za rady. Na pewno nie zaniose do nitowania w takim razie, bo taki mialam zamiar. Ale juz nad solidna naprawa, jaka poradzilas, to sie zastanowie, czy warto. Tyle zachodu... :D Choc moze i sie skusze.
Obrazek
ODPOWIEDZ